JEDNOOKI ZABIEDZONY BURSZTYN ma DT, szuka SPONSORA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 02, 2009 11:01

Na pewno nie :D

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 03, 2009 12:50

Przypomnę paskudę :wink:

Obrazek Obrazek Obrazek

Woła mnie rano z klatki, mizianki należą się kotu, a co! :lol:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt lip 03, 2009 12:53

O matko, dlaczego człowiek nie ma tylu mocy przerobowych ile by chciał :(

Ogromnie fajny ten Twój rudy facet.. :love:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 03, 2009 12:58

ach te rudzielce to mają w sobie powalający urok 8)

głask dla chłopaka

karola666

 
Posty: 161
Od: Śro sie 22, 2007 17:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 03, 2009 13:12

Agneska pisze:Przypomnę paskudę :wink:

Obrazek Obrazek Obrazek

Woła mnie rano z klatki, mizianki należą się kotu, a co! :lol:


jest przecudny :D

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26868
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lip 03, 2009 14:23

alessandra pisze:jest przecudny :D


Nawet taki pokiereszowany zbój, prawda? :lol:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt lip 03, 2009 14:31

Agneska, Bursztynek zbój :lol: cos Ty, mój rudizelec(Amber) to kawał "zakapiora", jak na niego patzrysz, od razu kojarzy Ci sie z takim westernowym łobuzem, który tylko szuka zaczepki, aby komuś wtłuc 8)
a miał być to taki spokojny kotuś :roll: :wink:
dodam tylko,że w dodoatku rozdaje "prezenty", cos forumowa AgaPap może o tym powiedzieć -nasikał jej do torebki-ale to nic, facetom oblewa nogawki tudziez buty :spin2:
wobec powyższego Bursztynek to janiołek, a bużke ma naprawde śliczną i łagodne spojrzenie-jesli chcesz, zawsze mozemy sie zamienić :lol: :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26868
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lip 03, 2009 14:37

nie, nie, ja tylko żartowałam z tym zbójem :lol:

On jest pierdoła saska, na dzikiej Pradze sobie po prostu nie radził, uciekał przed kotami bo tam kazdy cwaniak mógł mu łomot spuścić. :cry:

I w stosunku do ludzi jest bardzo miły, żadnych pazurow czy zębów, tylko mizianki i przytulanki. :1luvu: A pogadac sobie lubi, oj, lubi... Jak wychodzę na taras, to już się nauczył, że właśnie wolny słuchacz przyszedł. :lol:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt lip 03, 2009 14:39

No i jak tu go nie kochać :?:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 03, 2009 15:07

no wiedziałam, że mój rudy jest nie do pobicia :evil:
ciekawe dlaczego nikt sie nei chce zamienic :roll: :wink:
:lol:

pogłaskaj Bursztynka ode mnie- uwielbiam takie futerka rude i gadające :D lecz niekoniecznie siurające na ludzkość :evil:

w każdym bądź razie moja oferta na zamianę aktualna zawsze 8) :lol: :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26868
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lip 03, 2009 21:08

Alessandra, a czy Ty Amberowi szukasz domu?
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie lip 05, 2009 21:41

alessandra pisze:
Agneska pisze:Przypomnę paskudę :wink:

Obrazek Obrazek Obrazek

Woła mnie rano z klatki, mizianki należą się kotu, a co! :lol:


jest przecudny :D



Mniam!
Do schrupania kocina!

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 06, 2009 7:00

Do góry, dzielny kocie!

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 06, 2009 10:16

Odstawiłam mokre żarcie. Bursztyn ma rozwolnienie - przechodzimy na chrupki. 8) Nawet się nie obraża. 8)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon lip 06, 2009 10:30

Agneska pisze:Alessandra, a czy Ty Amberowi szukasz domu?


nie,coś Ty, po roku gehenny, kiedy o mało nie wyladowałam w wariatkowie, to już tylko ludzi nim straszę :lol: (poza tym nikt nie weźmie starego chlamydiowca z czterema zębami i charakterkiem :wink: ) teraz kotek jest prawie cacy: pazurki w deseczke ostrzy, nie maltretuje już ślepaczka,bo to był największy problem, nie oblewa wszystkiego, co sie da , tylko sporadycznie drzwi do sypialni :roll: -teraz to ideał normalnie 8) :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26868
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 75 gości