Kotka po upadku z 4go piętra- potrzebna pomoc i kciuki!!!!
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Posty: 48
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"
- Posty: 18764
- Od: Wto mar 15, 2005 11:48
- Lokalizacja: Warszawa Wola
Kciuki pomogły
Kicia wraca jutro do domu, okno osiatkowane
Tylko jutro sie dowiem ile muszę zapłacić w lecznicy........
kontakt telefoniczny: 786 116 007 
Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza
Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza
- Posty: 4214
- Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
- Lokalizacja: Wrocław
Bardzo podoba mi się zarządzanie tym wątkiem.
Jeden post na dobę-a wątek ciągle na pierwszej stronie
Jeden post na dobę-a wątek ciągle na pierwszej stronie
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę.
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
Należało wdać się w awanturę.
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
-
- Posty: 12975
- Od: Sob lut 21, 2009 8:41
- Posty: 10931
- Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
- Lokalizacja: Wrocław
Nitka, super, widzę ogromne pokłady empatii...
Kocia jest juz w swoim w domku. Okno obiłam siatką własnoręcznie.
Misia-Pysia (to nie ja wymyśliłam, właścicielka....) miała nieprawdopodobnie duzo szczęścia, bo uraz kręgosłupa nie dał powikłań, rdzeń jest cały, obrzęku nie ma.
Całośc kosztowała 371 zł- 163 doraźne ratowanie (leki, wenflon, rtg itd) i do tego dalsze badania, szpitalik, leki... biorac pod uwagę normalne ceny kliniki, to bardzo, bardzo niedużo a kicia była pierwszorzędnie zadbana
80 zł dorzuciła Hania (sasiadka z podwórka, która pomagała mi ratować kiciunię ).
Nie będę ukrywać, że wsparcie finansowe byłoby mile widziane, ten rachunek zapłaciłam na bieżąco, ale długi weterynaryjne za tymczasy przekraczają 4 tysiące... w domu są 2 psy stałe i obecnie 2 tymczasy, 2 koty stałe i ciągle tymczasy, królik (podrzucony na wycieraczkę) i na dziś- połamany gołąb i młoda pustułka, stłamszona przez burzę...
Kocia jest juz w swoim w domku. Okno obiłam siatką własnoręcznie.
Misia-Pysia (to nie ja wymyśliłam, właścicielka....) miała nieprawdopodobnie duzo szczęścia, bo uraz kręgosłupa nie dał powikłań, rdzeń jest cały, obrzęku nie ma.
Całośc kosztowała 371 zł- 163 doraźne ratowanie (leki, wenflon, rtg itd) i do tego dalsze badania, szpitalik, leki... biorac pod uwagę normalne ceny kliniki, to bardzo, bardzo niedużo
a kicia była pierwszorzędnie zadbana
80 zł dorzuciła Hania (sasiadka z podwórka, która pomagała mi ratować kiciunię
).
Nie będę ukrywać, że wsparcie finansowe byłoby mile widziane, ten rachunek zapłaciłam na bieżąco, ale długi weterynaryjne za tymczasy przekraczają 4 tysiące...
w domu są 2 psy stałe i obecnie 2 tymczasy, 2 koty stałe i ciągle tymczasy, królik (podrzucony na wycieraczkę) i na dziś- połamany gołąb i młoda pustułka, stłamszona przez burzę...kontakt telefoniczny: 786 116 007
Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza
Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza
- Posty: 4214
- Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
- Lokalizacja: Wrocław
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę.
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
Należało wdać się w awanturę.
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
-
- Posty: 12975
- Od: Sob lut 21, 2009 8:41
ulvhedinn pisze:Nitka, super, widzę ogromne pokłady empatii...
Przyzmam, że po ciężkim rozruchu pozostałości tego, co kiedyś w mojej głowie było mózgiem, też nie wiem, o co ci idzie w tym zdaniu
- Posty: 10931
- Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
- Lokalizacja: Wrocław
PcimOlki pisze:ulvhedinn pisze:Nitka,super,widzę ogromne pokłady empati...
Przyzmam,że po ciężkim rozruchu tego,co kiedyś w mojej ciężkiej głowie było mózgiem,też nie wiem o co ci idzie w tym zdaniu
Ci -czyli mi?
Jeśli chodziło o mój pierwszy wpis w tym wątku to był szczery podziw dla metody
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę.
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
Należało wdać się w awanturę.
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
-
- Posty: 12975
- Od: Sob lut 21, 2009 8:41
Ja przelalam troche na podany adres z dopiskiem SPADOCHROn. Mam nadzieje, ze doszlo. Fajnie, ze kicia lepiej.
- Posty: 1210
- Od: Pt wrz 08, 2006 16:37
- Lokalizacja: Wrocław/Amsterdam
NITKA/KARINKA pisze:PcimOlki pisze:ulvhedinn pisze:Nitka,super,widzę ogromne pokłady empati...
Przyzmam,że po ciężkim rozruchu tego,co kiedyś w mojej ciężkiej głowie było mózgiem,też nie wiem o co ci idzie w tym zdaniu
Ci -czyli mi?
....
:
Nie tobie - przecież cytuję, do czego się odnoszę.
Co za dzień dziś, wszystkim się mózgi lasują
Ale piątaka możesz dać.
- Posty: 10931
- Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
- Lokalizacja: Wrocław
Eee... chyba wzięłam post Karinki za zgryźliwość... 
wybaczcie- od tygodnia mam koszmarny zapiernicz w pracy plus stado, cóż... nie bezproblemowe... chyba mi trochę mózg wysiada, czemu wybitnie pomaga pogoda
wybaczcie- od tygodnia mam koszmarny zapiernicz w pracy plus stado, cóż... nie bezproblemowe... chyba mi trochę mózg wysiada, czemu wybitnie pomaga pogoda kontakt telefoniczny: 786 116 007
Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza
Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza
- Posty: 4214
- Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
- Lokalizacja: Wrocław
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Wojtek i 36 gości