Ela, Nela i Edek -Ela i Nela w domku Edek nadal czeka

[BOZENAZWISNIEWA]

Jakichkolwiek wieści brak...

[Patsi]

Blondi z zwierzyńcem wyjechała na wakacje, Ślepaczki też się wczasują Przed wyjazdem Ela, Nela i Edek były u weta na odrobaczeniu, po powrocie Ela będzie miała zabieg. Blondi nie ma teraz dostępu do netu.

[BOZENAZWISNIEWA]

Mamy tu kotka Oczko,trzeba go pilnie zabrac z azylu, bo ma 2 gałki usuniete i pilnie trzeba go w jakims domu umiescic.Jest dosyc starawy,wiec na adopcje stała niskie szanse, ma 9 lat.Jesli go wezme, musze odmówic wziecia dziewczynek,a blondi miała juz u mnie dawno byc i podjac decyzje.Nie odbiera telefonu...troche niepowaznie...nie wiem co robic-chyba zrezygnuje z dziewczynek-blondi da im opieke na pewno, nie ma takiej sytuacji jak z tym Oczkiem biedakiem...No szkoda,nawet nie mam jak sie skontaktowac-dzwoniłam, nagrałam sie na sekretarke i nic...no cóz

[BOZENAZWISNIEWA]

No to juz z Pania Agnieszka rozmawiałam, dzieki za kontakt .Po niedzieli przyjedzie do mnie z dziewczynkami i jak Jej sie spodoba to dziewczynki zostana u mnie na stałe

[Never]

Oczko był kotem żyjącym na wolności, myslę ze lepiej by sobie poradził z domem wychodzącym. Rzeczywiście ma mniejsze szanse na adopcję, Pani Bożeno, może jednak ten stary kot powinien dostać szansę? na pewno tam gdzie jest jest bardzo nieszczęśliwy, wiem że na dom czeka już bardzo długo.... zostal złapany o ile pamiętam rok temu, miał wtedy swój wątek na forum i miał jeszcze oczy....

[BOZENAZWISNIEWA]

Oczko ma juz domek,wczoraj rozmawiałam z Pania,ze moga go dac, ale ludzie z tymczasu decydowali dac mu domek stały z czego sie bardzo ciesze.

[BOZENAZWISNIEWA]

przepraszam za błedy,spieszyłam sie i pozjadałam literki.

[Never]

A to super wieści, aczkolwiek trochę mnie to dziwi bo przecież on był na tymczasie - trafił tam rok temu, myślałam, że został oddany z powrotem do azylu, tak przynajmniej wynikało z informacji na forum.

[BOZENAZWISNIEWA]

Wie Pani co ,prosze to sprawdzic-ja wczoraj dostałam wiesci na e-maila, bo nagrałam sie na sekretarke i zapewniono mnie,ze Oczko jest juz w nowym domku,napisałam tez do Pani ,która zna wolontariuszke i dała mi Jej telefon.Jesli Pani moze prosze to sprawdzic...wszedzie sa przekrety,mne tez oszukano niejednokrotnie....jesli Oczko jest bez domu ja go wezme-i dziewczynki tez ma sie rozumiec...a bardzo sie ciesze ,bo opiekunka mówi,ze dziewczynki....po czesci widza....i nie beda miały operacji...i rozrabiaja,hi,hi..Pozdrawiam

[Never]

Wie Pani co ,prosze to sprawdzic-ja wczoraj dostałam wiesci na e-maila, bo nagrałam sie na sekretarke i zapewniono mnie,ze Oczko jest juz w nowym domku,napisałam tez do Pani ,która zna wolontariuszke i dała mi Jej telefon.Jesli Pani moze prosze to sprawdzic...wszedzie sa przekrety,mne tez oszukano niejednokrotnie....jesli Oczko jest bez domu ja go wezme-i dziewczynki tez ma sie rozumiec...a bardzo sie ciesze ,bo opiekunka mówi,ze dziewczynki....po czesci widza....i nie beda miały operacji...i rozrabiaja,hi,hi..Pozdrawiam

Nie mam konktaków z tymi ludżmi, ale zapytam na wątku ślepaczków. Oczka znam bo odwiedzałam go rok temu w szpitalu na Mokotowoe - bardzo grzeczny kocur

[alessandra]

Never jets tylko taka informacja:

słuchajcie! To jest info z Psiego Anioła:

Pani Dagmaro sytuacja z Oczkiem ma sie następująco-jego dom tymczasowy
może zostać domem stałym jeśli zajdzie taka potrzeba...Oczko nie mieszka

w klatce tylko chodzi swobodnie po mieszkaniu

[BOZENAZWISNIEWA]

no i mi tak powiedzieli, ze tymczas moze byc juz stałym, ze Oczko juz teren wybadał.Bardzo sie ciesze i jak Oli mówiłam,nie ma domu, nie ma...mówie wezme te biede i dom sie znajduje...hi,hi...Pozdrawiam

[BOZENAZWISNIEWA]

Rozmawiałam dzisiaj z P.Agnieszka-nie moze do mnie przyjechac wczesniej niz w czwartek, a ja mam szkolenie resocjalizacyjne dla młodocianych. przestepców..wiec jade pod Warszawke do niedzieli.pO KONSULTACJACH W DOMU STWIERDZILISMY,ZE eDEK ZAMIESZKA RAZEM Z DZIEWCZYNKAMI O ILE NASZ DOM ZOSTANIE POZYTYWNIE SPRAWDZONY....To tyle na dzisiaj, a dziewczynki na dzisiaj prawie nie widzą,ale jako pocieszenie uwielbiaja zwirek ,który kupuje moim siersciuchom...Pozdrawiam....

[BOZENAZWISNIEWA]

Wiem,ze to moze nie za ładnie, ale rezygnuje z adopcji dziewczynek.Rano dostałam prosbe przyjecia kociaków,nie maja domu, wiec adecydowałam sie pomóc.Nie mam pewnosci,ze P.Agnieszka kotki u mnie zostawi,a tutaj osoby ,które oddały mi juz koty niepełnosprawne po kontrolnej wizycie maja do mnie zaufanie.Pozdrawiam i domków zycze.

[Bazyliszkowa]

Czy są jakieś wieści, co się dzieje ze ślepinkami z tego wątku?