uprzejmie donoszê na ¿wirek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 07, 2002 10:18

Ja używałam przez jakiś czas Benka żółtego, ale nie byłam zbyt zadowolona, bo nie zbrylał się zbyt dobrze. Raczej rozmakał i stawał się wstrętną gliniastą breją, którą trudno było usunąć z kuwety. Od ok 3 tygodni kupuję Mruczusia. Raz kupiłam przypadkem, bo nie było Benka, i się do Mruczusia przekonalam. Cenowo-podobnie jak Benek, ok. 7 zł. za 5 kg. Przy dwóch kopiących kotach, zużywam 3 -4 worki na m-c. czyli ok 20-30 zł. Staram się usuwać zbrylony żwirek 1-2x dziennie. Ogólne sprzątanie kuwety raz na tydzień.

Agni

 
Posty: 22294
Od: Wto mar 19, 2002 15:13
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza

Post » Pt cze 07, 2002 10:20

moje kociambry na szczęście akceptuja wszystko co jest w kuwecie, nawet piasek z pisakownicy.
Ale ja szukam czegos co nie przywiera do kocich łapek i nie zostawia sladów na dywanie kipskiej jakości z poliestru. Niestety dywany z włókien syntetycznych chłona wszelakie pyłki niczym odkurzacz i wystarczą dwie kocie wizyty w kuwecie a dywan jest cały w resztkach zwirku. A szczerze mówiąc najgorsze sa te zbrylajace sie, bo one najłatwiej przywieraja do wilgotnych kocich poduszczek a jaka to przyjemność wytrzec sobie łapki w swiezo odkurzony dywan. cholery, chyba specjalnie to robia bo wiedza, ze ja nie znosze jakichkolwie pyłków na dywanie (zielono ciemno czerwony jakby kto chciał wiedziec).
Ostatnio uzywamy czego co wyglada jak kluski i rozsypuje sie na trocinki i nazywa sie Cat's Dream.... cos tam. Ale te moje diableta lubia to wykopywac z kuwety i turlac az doturlaja do pokoju i oczywiscie na dywan. Zlikwidowałam kuwete i wstawiłam im dos wysoka czwrokatna miske, zeby nie wykopywały zwirku poza kuwete, ale one nuczyły sie kopac do gory i jak sie porzadnie przylożą do az sie odbija od drzwi, która są na przeciwległej scianie. Takie pracowite.

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Pt cze 07, 2002 10:20

A ja od początku używałam Benka Compakt (błękitne opakowanie, drobny zbrylający się żwirek) i do tej pory jestem zadowolona. Kiedyś spróbowałam Cat's Best Eko Plus - kupiłam tylko raz. Julka marudziła, nie zbrylał się tak pięknie jak na obrazku i był mało wydajny.

A może trafiła mi się jakaś feralna partia, bo jak czytam reszta z Was jest zadowolona. :)
Obrazek

Lulka

 
Posty: 398
Od: Nie mar 10, 2002 16:33
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Pt cze 07, 2002 10:27

Iwono!
Napisz jeszcze coś o tych cudownych "cholerach", jak je nazywasz. No przecież mogłabym czytać godzinami o nich.
Hihi! :lol: :lol: :lol:

Agni

 
Posty: 22294
Od: Wto mar 19, 2002 15:13
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza

Post » Pt cze 07, 2002 10:43

Czy Benka albo Mruczusia mozna wyrzucać do WC ? Czy bardzo "wychodzą" z kuwety na kocich łapkach ? Moje używają osławionego Cat's Best Eco Plus, ale on zbyt słabo się zbryla i po usunięciu bryłki, resztki zostaja w kuwecie :? oraz bardzo sie roznosi na dywany :(
Obrazek

M.

 
Posty: 3298
Od: Wto lut 05, 2002 11:17

Post » Pt cze 07, 2002 10:49

Benek niestety się roznosi, ale można na to coś zaradzić - wstawiłam Julce pod kuwetę kawałek wykładziny i żwirek zostaje na niej. A zbryla się świetnie (ten błękitny Compact, bo kiedyś kupowałam żółty i był trochę gorszy)
Obrazek

Lulka

 
Posty: 398
Od: Nie mar 10, 2002 16:33
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Pt cze 07, 2002 10:50

Wspominany juz przeze mnie Benek zalega na podłodze w łazience, ale chyba wynika to z wyjątkowo intensywnego kopania Futrzaków, a nie z przywierania do łapek. Jednak nie zbryla sie do końca, albo wrecz bryłka rozpada sie na kawałki, co jest dość denerwujące :evil:
ronja& futrzaki: Obrazek Obrazek

ronja

 
Posty: 216
Od: Pon lut 04, 2002 19:20
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pt cze 07, 2002 11:37

Ja korzystam wyłącznie z Mruczusia. Trochę się przyczepia do łapek, no ale od czego są zmiotki i szufelki? Za to zbryla sie perfekcyjnie. Kupki wędrują do WC a zsikane bryłki do reklamówki i do śmietnika. Mam otwart rachunek w hurtowni zoologicznej i opakowanie Mruczusia wynosi mnie 4,50. Starcza na tydzień ( 5 kotów).
Polecam.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt cze 07, 2002 11:41

Ja wiem ze to nie na temat, ale twoj podpis (Kot patrzy na człowieka z góry, pies- z dołu, a świnia prosto w oczy!) mnie 'rozwalil'
:lol: :lol: :lol: :lol:

A w temacie:
po przerobieniu Benkow, Czystych Kocurkow i innych takich zostal Cat's Best Eco Plus lub Universal (jak z kasa kiepsko - universal polowe tanszy, ale sie nie zbryla).
Problemu z noszeniem na dywan nie mam, bo nie mam dywanu. I oczywiscie Mysza, ktora w poprzednim wcieleniu byla chyba gornikiem, kopie jak malo ktory kot, wiec mam wieczne zamiatanie w WC :wink: :lol:
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 07, 2002 12:14

Szeleczka uzywa Cat's Best Eco Plusa. Po doświadczeniach z wieloma innymi- ten chyba sprawdza sie najlepiej. Dobrze pochlania zapachy, zbryla sie, mozna wyrzucac do WC i samej Shaeli wystarczal na ponad miesiąc. Minusem jest to, ze jednak faktycznie roznosi sie po calym domu zwłaszcza gdy teraz jest syberyjczyk. W jego futro drobinki wczepiają się doskonale, a ponadto obydwa futrzaki mialy pewnie w rodzinach koparki :lol: Natomiast z lekkim przerazeniem patrze na ilosci zwirku, ktore "schodza" mi teraz przy dwóch kotach. Po 6 dniach- torba jest pusta do polowy. :? Wyglada na to, ze na miesiac potrzebowalabym 3 torby, kazda po 28 zl. Moze tez zaczne szukac tanszego rozwiazania, chyba, ze ktos doradzi jak gospodarowac Cat's Bestem przy dwóch kotach, sporo sikających ( zwlaszcza kocurek) zeby nie "woniało" a wystarczało na dłużej?

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39506
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pt cze 07, 2002 12:16

Olat, masz złe podejście do tematu - torba nie jest do połowy pusta, tylko do połowy pełna :lol: :lol: :lol:
Obrazek

Lulka

 
Posty: 398
Od: Nie mar 10, 2002 16:33
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Pt cze 07, 2002 12:19

Olat u nas Cat's Best jest po 22,90 8O
Mozesz kupowac universal, jest polowe tanszy, nie zbryla sie, ale tez starcza na dluuuuuuuuuuuuuuuuuugo
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 07, 2002 13:28

Dzięki za rady :D Zmienie podejscie do tematu na optymistyczne i moze w koncu wyprobuje Uniwersal. :roll:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39506
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pt cze 07, 2002 14:01

a ja polecam Benka Compact (niebieski worek) oczywiście bezzapachowy.
zbryla się bardzo dobrze,jest w miarę oszczędny (na dwa tygrysy potrzebne niecałe trzy worki miesięcznie).Niestety troszkę się na łapkach wynosi,ale przy kuwetach leży kawał wykładziny dywanowej,która skutecznie udaje wycieraczkę. :lol:
Koszt miesięcznie nie przekracza 30 złotych (różne ceny w różnych sklepach, od ok 9 do ok 11 zł za worek.a na wystawach itp nawet poniżej 7 zł) :)

basia

 
Posty: 2450
Od: Czw mar 21, 2002 13:38
Lokalizacja: katowice

Post » Pt cze 07, 2002 14:07

Basiu, widzę że masz ten sam sposób na roznoszenie żwirku co ja :D :lol:
Obrazek

Lulka

 
Posty: 398
Od: Nie mar 10, 2002 16:33
Lokalizacja: Wroclaw

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], lucjan123 i 66 gości