Miały umrzec, a żyją...Leni odeszła. [*] Laryska w domu.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 23, 2009 12:03

marcjannakape pisze:Klub Kotów Niewidzacych i Niedowidzących
chcą przekazac 100zł na leczenie Larysy.
Proszę o numer konta na PW.


Co do samego leczenia:
takie pekające oko to
1/ ból
2/ wieczny stan zapalny

Tak tez nie podoba mi sie metoda "leczenia" zalecona przez weta.
:dance: :1luvu: :dance:
Bardzo dziękujemy w imieniu tej bidulki :D
Zaraz jedziemy z nią do weta
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Wto cze 23, 2009 12:23

Zaraz prześlę nr konta. Wydatki na leczenie Larysy rzeczywiście
przekraczają moje możliwości, zwłaszcza, że mam kilkanaście innych
tymczasów i niektóre z nich też wymagają leczenia.
Na szczęście leczenie innych nie jest tak kosztowne.

Bardzo, bardzo dziękujemy Klubowi Kotów Niewidzących i Niedowidzących
za pomoc finansową.
:1luvu:

Po powrocie od weta damy znac jak mała będzie dalej leczona.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro cze 24, 2009 15:07

Kotika, mam pieniążki z bazarku, poproszę o pw z danymi do przelewu :lol:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro cze 24, 2009 15:48

dellfin612 pisze:Kotika, mam pieniążki z bazarku, poproszę o pw z danymi do przelewu :lol:


Bardzo dziękuję. Prawdziwe z was :aniolek: :aniolek: .

Wczoraj byłam już tak zmęczona, że nic nie napisałam.
Byłyśmy wczoraj u prowadzącego Larysę lekarza.
Mimo naszych obaw, powiedział, że jest poprawa.
Oczyścił małej oczko i dalej mamy je zasuszac.
Ponieważ pózniej musiałyśmy jechac na interwencję,
do pewnej "całkowitej" staruszki, która ma masę kotów,
Mała Larysa jeżdziła z nami.
W którejś lecznicy, gdzie kastrowałyśmy kota, kupiłam jej mięsną
saszetkę, której połowę mała opędzlowała.
Póżniej spała na moich kolanach brzuchem do góry. :lol:
Agnieszka ma jej foty i mam nadzieję, że wklei.
Uciekam, bo mamy łapac 2 pozostałe kociaki. Trzymajcie kciuki.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro cze 24, 2009 15:51

Kciuki za małą Laryskę :D

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 24, 2009 16:09

Trzymamy :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro cze 24, 2009 16:19

:ok: :ok: :ok:

Agnes128

 
Posty: 949
Od: Pt paź 26, 2007 19:23
Lokalizacja: Józefów/koło Otwocka

Post » Czw cze 25, 2009 8:04

Agnieszka za jednym zamachem złapała dwa maluchy.
I wtedy pokazała się jeszcze jedna kocia mordka. 8O
Byłyśmy pewne,że są już tylko 2, ale co było robic, tego złapałam ja.
Ktoś tu chyba za mocno trzymał kciuki. :roll: :)

Larysa, jak tylko wchodzę do kociaków z krzykiem biegnie do mnie.
O co jej chodzi? :roll: Chyba nie o te gerberki i saszetki. :wink:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw cze 25, 2009 23:43

kotika pisze:Agnieszka za jednym zamachem złapała dwa maluchy.
I wtedy pokazała się jeszcze jedna kocia mordka. 8O
Byłyśmy pewne,że są już tylko 2, ale co było robic, tego złapałam ja.
Ktoś tu chyba za mocno trzymał kciuki. :roll: :)



oj, to się dokociłaś :smiech3:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob cze 27, 2009 16:05

Wczoraj rano Larysa żle się poczuła. Biedna siedziała smutna i osowiała.
Dostała u mojej wetki znów antybiotyk, a już od niedzieli nie dostawała.
Apetyt na gerberki dopisuje cały czas, ale mała jest mniej ożywiona, mniej się bawi.
Jutro następny zastrzyk, a w poniedziałek lub wtorek jedziemy do jej
prowadzącego sprawę oczka.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob lip 04, 2009 8:09

Co u Larysy, jak czuje się malutka?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 05, 2009 9:23

Bazyliszkowa pisze:Co u Larysy, jak czuje się malutka?


Larysa cały czas na antybiotyku. Na szczęście apetyt cały czas dopisuje, więc sporo urosła.
Postaram się jakieś foty zrobic, bo i reszcie będę musiała do ogłoszeń zrobic.
Jutro jrdziemy do lekarza, z oczkiem. Nie wypowiadam się czy jest lepiej.
Napiszę jak lekarz wyda opinię. Mam nadzieję, że lepiej. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie lip 05, 2009 9:51

kotika pisze:
Bazyliszkowa pisze:Co u Larysy, jak czuje się malutka?


Larysa cały czas na antybiotyku. Na szczęście apetyt cały czas dopisuje, więc sporo urosła.
Postaram się jakieś foty zrobic, bo i reszcie będę musiała do ogłoszeń zrobic.
Jutro jrdziemy do lekarza, z oczkiem. Nie wypowiadam się czy jest lepiej.
Napiszę jak lekarz wyda opinię. Mam nadzieję, że lepiej. :D

mocne :ok: za malutką :!:

mikrejsza

 
Posty: 1800
Od: Nie sty 20, 2008 13:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lip 09, 2009 9:49

Ostatnio gdy byłam z kociakami w lecznicy, była spora kolejka,
Larysa więc biegała swobodnie jak szalona, a ja zrobiłam kilka fotek.
Okazało się, że Larysa nie umie chodzic po trawie. :lol:

Obrazek Obrazek Obrazek

Mała próbowała chodzic po ścianach. :lol: No i portrecik Larysy.

Obrazek Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw lip 16, 2009 20:46

Dziś po dłuższej przerwie pojechałam z Larysą do dr Popławskiego.
Dzięki dzidziu, że nas zawiozłaś. :D
Mała ostatnio bardzo urosła u mnie. Jej siostra Lenka jest mniejsza od niej. :roll:
Wszyscy , łącznie z lekarzem orzekli, że oczko jest rewelacyjne. :D
Nie trzeba oczka usuwac, jeszcze tylko przez dwa tygodnie neomycyna,
przez 5 dni antybiotyk i wszystko oki.
Nie muszę już nawet przyjeżdżac na następną kontrolę. No chyba, że coś mnie będzie niepokoiło.

To dzięki wam kochani, pomogliście. :1luvu:
To dzięki wam mogłam zakraplac, smarowac, czyścic, odmaczac. :D

Larysa w zasadzie jest gotowa do adopcji. Czy na forum znajdzie się dla niej stały domek?
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 76 gości