Co do Wegi...
Wega zaś spacerkuje już całkiem ładnie i wzorowo siusia i kupka na dworze, naśladując dużego towarzysza... chodzi na podwójne spacerki... z Platonem i Inką... robi więc po dwie kupki i bardzo się stara nie robić już w domku...Wega jest super! Inteligentna, wpatrzona w człowieka, zrównoważona i spokojna... taki psi flegmatyk, choć bez przesady, potrafi też poszarpać za uszko czy szyjkę... podgryza palce... ale świetnie reaguje na polecenia, zwłaszcza pozytywne... z wad: jest na etapie zainteresowania kabelkami i kapciami, lubi coś poszarpać i poroznosić po mieszkaniu np ręczniki papierowe albo woreczki foliowe... Byrona w zasadzie nie rusza, za to chętnie tarmosi Juniora... on w zasadzie sam się o to prosi i chętnie wchodzi w takie relacje... zresztą Wega nie wymyśliła tego sama, obserwuje i nasladuje Platona, z którym Junior ma takie układy...
Dziś zadzwoniła do mnie kochana Amikat i 12 minut rekomendowała panią Anię... Same ACHY i OCHY! Podejrzewam, że ja nie zasługuję na taką rekomendację... Także oświadczam wszem i wobec, że Wega jest członkiem rodziny pani Ani! Odbiór w czwartek. Pora sie pakować, Weguniu...