Mala juz po sterylce, byla w ok 3 tygodniu ciazy ;( Jest mi zle, ale nie bylo innego wyjscia To by sie zgadzalo, wzielam ja 26, wtedy jeszcze miala rujke... zaluje, ze tak dlugo z tym zwlekalam.
Koteczka na pewno szybko dojdzie do siebie. Dobrze, że ciąża nie była jeszcze bardzo zaawansowana.
Ma założony kaftanik posterylkowy?
Kciuki za zdrówko pięknoty.
Ciecie bylo male, wiec nie ma kaftanika. Pierwsze co zrobila po poprocie do domu, to poszla do kuwetki. Zjadla troszke gerberka. Teraz siedzi przymulona...
Jeśli była w kuwetce i troszkę zjadła, to jest bardzo dzielna (choć nam wet nie pozwalał dawać nic do jedzenia przez kilka godzin po narkozie).
A "przymulenie" pomału minie
Zostawilam ja w lecznicy po 11, odebralam o 16, wiec miala troche czasu na dojscie do siebie. Chociaz dopiero w taksowce zaczela dawac oznaki zycia Teraz niunia siedzi na parapecie (pod kontrola oczywiscie) i podziwia golebie za oknem...
Mozna tak powiedziec O 2 w nocy wolala jesc, rano jesc, teraz jesc.. TZ wstawal o 5 do pracy, a ona zaczela sie bawic, biegac, jakby nic jej nie bylo Ciecie ma ok 2-2,5 cm, ale czy mozna jej pozwalac na takie wariacje?
Super, że dziewczynka tak dobrze się czuje. Chyba jednak nie powinna za bardzo szaleć, a zwłaszcza wskakiwać czy zeskakiwać z mebli, żeby szwy nie puściły...
Matko kochana... jeszcze przed chwila wszystko bylo, ok, mala grzecznie sobie spala lezac na klawiaturze . Nagle zaczela drapac sie w ucho (dostala cos na swierzba). I rozdrapal... we krwi jest wszyst o.. monitor, papiery na biurku, ja.. Pomocy
Ale sie mala zmienila po tej sterylce -juz nie leci tak z niej siersc, rozgadala sie -robi mruuuu, pyrrr i miauuuuu , a co najwazniejsze zaczela z nami spac!