Modliszko
Na Dogo były oferty wyciągnięcia kota - liczę na to, bo można by to ruszyć od razu. Nikt kto nie zna psów tam nie wejdzie!
Starlet1 proszę o potwierdzenie, że kota (niezależnie od płci) bierzesz na DT do czasu znalezienia domu, żeby nie było niejasności, że bierzesz go tylko na posterylkowe/pokastracyjne przetrzymanie.
Ogłaszanie kota i szukanie domu, jak już Ci Grażynko pisałam, zapewniam!
Urzędowo potrwa to dłużej ale TOZ to ruszy urzędowo! Na razie dostałam adres posesji i to przekazałam do TOZu. Jak dostanę więcej danych (proszę o dane właścicielki i jej nr. tel.) to TOZ spróbuje najpierw po dobroci - kobita wyda kota, a jak nie to gmina, policja...).
Czekam na odpowiedź Starlet co załatwi z Panią Izą Milińską (bo to jej znajoma).
Jeśli możecie dowieźć kota do Łodzi - wyciągajcie. Jeśli Starlet zgodzi się na odbiór w Pabianicach (jak proponujecie na Dogo) - wyciągajcie.
Jeśli Anskr będzie mogła ze mną pojechać po kota (ale w weekend), od razu napiszę (jak na razie mam telefon tylko do Ciebie) to jakoś się chyba umówimy.
Nikt kto nie zna tych psów, na tą posesję nie wejdzie. Urzędowo zajmie to dłużej. Trzeba po prostu kota wyciągnąć, zapakować w kontener i przekazać. Resztą będę się martwić ja i Starlet1; tylko dograjmy transport.
Kaja555 już obiecała 50 zł na leczenie

; proszę o dalszą pomoc.