» Pon maja 18, 2009 21:02
Kociaki już po przeglądzie. Mamy zakaz wszelkich kontaktów z wodą, tylko szczotkowanie i przecieranie szmatką, suchą. Kąpiel, to by było morderstwo z premedytacją.
Kiciulki zdrowe, rudy też. Temperatura w normie, oczka w porządku, takie różowe po prostu ma. Świerzba brak, ale pchełek przemieszanych z piaseczkiem troszku mamy.
W sobotę jesteśmy zapisane na odpchlenie i może odrobaczenie. Zależy w jakiej formie będą maluszki.
Zalecenia na dziś: jeść, jeść, jeść....... Mleczko już wypiły.
Zainstalowałam je w łazience i dobrze, że nie ma tam kątów do chowania się, bo z pewnością by skorzystały.
Idę teraz poznać się z nimi bliżej.
Zapomniałam zapytać weta o ważną rzecz. Czy takie kociaki już same kupkają czy trzeba im pomagać. Siku robią same, już było. Mają 5, góra 6 tygodni.