gagucia pisze:Zgadzam się, że są za to odpowiedzialni. I sami będą się na razie leczyć. Jednak nie można pozwolić żeby w efekcie tego uczenia ich konsekwencji ucierpiała też mała.
Podkreśliłam najważniejsze.
Moim zdaniem najważniejsze jest życie tej konkretnej kici - jeśli jest jakakolwiek szansa, to trzeba żeby kotenia ją dostała.
Ważniejsze niż "uczenie konsekwencji" właścicieli.