DWA 2 TYG KOCIAKI -DT NA DZIŚ!!!!

[MartaWawa]

Hi

dawajcie maluchy do mnie, o ile jeszcze aktualne

Siedzę w domu po operacji, mam dużo czasu, mogę karmić

Potrzebuję tylko transportu do siebie i zakupów kocich, bo do sklepu jeszcze nie chodzę.
Ewentualnie też transportu do weta, o ile zajdzie taka potrzeba.

Czekam na info.

Magda

[aamms]

senna, jakbyś potrzebowała pomocy - pisz, dzwoń..

[aamms]

Trochę daleko bo ja z południa Polski. Właśnie odchowałam 4 oseski- dzisiaj kończą 6 tygodni.Na szczęście prace mam taką że mogłam je ze sobą zabierać. Lekko nie było No ale jakby nie było nikogo bliżej to mogę wziąć - tylko problem z transport

Majencja, te maluchy chyba juz zagospodarowane..
A widziałaś ten watek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=92839
Dałabyś radę pomóc?

[senna7]

Na pewno będę potrzebowała wskazówki jak się dba o takie maluchy i jeden pokaz karmienia - przez strzykawkę? a może są specjalne butelki, pipety z gumową końcówka?
a informacje takie: karmi się na żądanie tyle ile chcą, czy się wydziela pokarm? czy specjalny pokarm dla takich kociąt można kupić w sklepie zoo czy u weta? dodatkowo jakieś odżywki?

mogę do maluchów dopuścić Lenora? - to koci tata - opiekował sie wszystkimi małymi tymczasami u mnie, lepiej niż nie jedna mama, tylko karmić nie może

podaje mój numer tel. 504 169 990

Oczywiście pokrywam wszystkie koszty, ale pierwsze zakupy ktoś znający sie musi zrobić ( jak pisałam wcześniej, nie wychodzę jeszcze z domu dalej niż pod blok)

[Migota]

Jakie dobre wieści na koniec dnia.
W takich sytuacjach to ja żałuję, że jeszcze daleko do emerytury.

[senna7]

Martusia, szkoda że Cie już tu niema wpadnij do mnie z Kasią przy okazji

Aniu, dziekuję, mam nadzieję że za trzy tygodnie, będę mogła pomóc Tobie

Za parę minut idę spać, w razie czego mam właczony telefon, mozna dzwonić całą dobę

Tylko bez żartów proszę

[Antypatyczna]

Super!!!!

[Beata]

Senna7, Mysza pewnie juz spi (pracuje od bardzo wczesnych godzin rannych), pewnie odezwie sie rano

to ja tez sie odmeldowuje do spania

[Uschi]

super

[Mysza]

Dzięki

Tylko pani nie zadzwoniła Skontaktuję się z wetem co z nią rozmawiał i zobaczymy.

[senna7]

Czekam na info.

[Mysza]

ja też
dzwoniłam do lecznicy
wet zdzwiony, pani miała dzwonić wczoraj po 17stej
ma się dowiedzieć czy pomoc nadal potrzebna

[tajdzi]

oby nic głupiego jej do głowy nie przyszło

[Kasia_S]

oby.


ja Magdzi jakby co pomogę, ale na takich maluszkach to sie nie znam... jeszcze

[ariel]

Zawsze możecie do mnie zadzwonić