nowa kocia mama....

[aamms]

Odliczaj, odliczaj..
i i trzymaj kciuki, żebym jakoś się zwlokła z łóżka w sobotę w środku nocy, żeby dowieźć Juniorka na Centralny na 7 rano..

A to obiecane fotki Dyszki i Juniorka..
Kopiuję ze swojego wątku, post był pisany 13 lutego:

Jeszcze kiedyś obiecane fotki moich 'persich' tymczasów z Kobylej Góry.. Dyszki i Juniorka..
Juniorka już kiedyś pokazywałam, Dyszki wcale..
A teraz zobaczcie jak wyglądały na początku września zeszłego roku i wczoraj..


Juniorek jako pierwszy:

fotka z poczatków września 2008:


a to z wczorajszego wieczoru..



I Dyszka:

fotka z początków września:


a to z wczorajszego wieczoru..


Niestety dotychczas zadne z nich nie dało się sfocić z otwartymi oczami..

Na Planecie Persji działa tylko forum.. ABC kota perskiego nie potrafię znaleźć..
wygląda na to, że jest niedostępne..


I jeszcze link do wątku o różnych aspektach dokocenia..
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=26842

[gizela79]

A jutro...będę widzieć juniorka.... -jak ja się cieszę....A moja kicia tą którą mam w domu...jakby rozumiała,że kolega przyjedzie....bo jej o tym mówię.....

[aamms]

Transporterek już gotowy..
Umowa doszła, już podpisana i jutro pojedzie z Juniorkiem..

[gizela79]

jupi jaj jupi jaj(':dance2:')(':dance:') dziś ujrzę juniorka a on mnie.....
Już odliczam godziny....no za ok.14-15 h. będziemy już razem....Ależ to przeżywam....

[vega013]

jupi jaj jupi jaj(':dance2:')(':dance:') dziś ujrzę juniorka a on mnie.....
Już odliczam godziny....no za ok.14-15 h. będziemy już razem....Ależ to przeżywam....

Dlaczego czytając ten wątek mam łzy w oczach? Nie rozumiem...

Juniorek wspaniały, tylko do kochania

[vega013]

Odliczaj, odliczaj..
i i trzymaj kciuki, żebym jakoś się zwlokła z łóżka w sobotę w środku nocy, żeby dowieźć Juniorka na Centralny na 7 rano..

A to obiecane fotki Dyszki i Juniorka..
Kopiuję ze swojego wątku, post był pisany 13 lutego:

Jeszcze kiedyś obiecane fotki moich 'persich' tymczasów z Kobylej Góry.. Dyszki i Juniorka..
Juniorka już kiedyś pokazywałam, Dyszki wcale..
A teraz zobaczcie jak wyglądały na początku września zeszłego roku i wczoraj..


Juniorek jako pierwszy:

fotka z poczatków września 2008:


a to z wczorajszego wieczoru..



I Dyszka:

fotka z początków września:


a to z wczorajszego wieczoru..


Niestety dotychczas zadne z nich nie dało się sfocić z otwartymi oczami..

Na Planecie Persji działa tylko forum.. ABC kota perskiego nie potrafię znaleźć..
wygląda na to, że jest niedostępne..


I jeszcze link do wątku o różnych aspektach dokocenia..
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=26842

Aamms - jesteś czarodziejką.

[gizela79]

kocham zwierzątka....i wierzę,że damy mu wspaniały domek i ostoje życiową....z nami się nie będzie nudził....a kochamy go za to ,że poprostu jest ,nie za futerko, wygląd ale przede wszystkim ,że zasługuje na miłość człowieczą.....(':1luvu:')....

[gizela79]

Masz wielkie serce amms-Aniu...potrafisz swoją miłością i cierpliwością zamienić łzy w radość....(':love:')

[vega013]

kocham zwierzątka....i wierzę,że damy mu wspaniały domek i ostoje życiową....z nami się nie będzie nudził....a kochamy go za to ,że poprostu jest ,nie za futerko, wygląd ale przede wszystkim ,że zasługuje na miłość człowieczą.....(':1luvu:')....

To dokładnie tak jak my kochamy czwórkę naszych futrzastych skarbów.

[vega013]

Gizelo, Twoje śliczności chyba już jadą do Ciebie.

[aamms]

No nie przesadzajcie..

Kociska się odpasły, bo jadły a footro odrosło samo..

[aamms]

Gizelo, Twoje śliczności chyba już jadą do Ciebie.

Jadą, jadą..

kopiuję z innego wątku:

post z mojego wątku z 6:14..

Powoli zbieramy się do wyjścia..
Kociaste już po śniadanku..
Juniorek nażarł się do wypęku i mam nadzieję, że przed wyjazdem zechce odwiedzić kuwetkę.. bo jak nie, to zirr może mieć 'pachnącą' niespodziankę w pociągu..
Jeszcze tylko mycie oczek i małe czesanko i wychodzimy..

Wczoraj wieczorem pokazałam Juniorkowi jego transporterek.. Wlazł tam bardzo ochoczo i mimo, że nie zamykałam drzwiczek, twardo przesiedział w nim całą noc..
Wylazł dopiero jak mu zapachniało jedzonko z otwieranej puszeczki..

Teraz siedzi przy transporterku i odgania od niego resztę kociastych..
Nawet powąchać nie pozwla..



Fotka okropna i najlepiej widać rozwleczony od wczoraj żwirek.. Ale zobaczcie jak pilnuje swojego..

i z 7:41..

Zirr już pojechała..
do gizeli dzwoniłam..
reszta w rękach zirrael, jolibuk i Avian..

Juniorek nie dał się wyczesać przed wyjazdem.. oczy myłam mu w transporterku..
O wyjęciu do czesania nie było mowy.. tym bardziej o pójściu do kuwetki..
Mam nadzieję, że zaczeka z kuwetkowaniem do przyjazdu do jolibuk..


No to trzymaj się Juniorku i niech Ci się wiedzie w nowym domu..

gizela, pamiętaj, że gdyby cokolwiek się wydarzyło takiego, że Juniorek nie mógłby u Ciebie zostać, zawsze może wrócić do mnie..
Oczywiście piszę to na wszelki wypadak, ale uważam, że powinnam to napisać..

[gizela79]

Wiem ,że jedzie juniorek a ja za ok.2 h też wyjeżdżam do Poznania by go przyjąć na swoje ramiona....adrenalina moja jest tak wysoka ,że ho ho.....

[vega013]

No nie przesadzajcie..

Kociska się odpasły, bo jadły a footro odrosło samo..

Jasne, bo kociaste same się leczą, same porastają pięknym futerkiem, same stają się silnymi, wspaniałymi kotami. Człowiek do niczego nie jest im potrzebny

[jolabuk5]

juniorek już u mnie, siedzi w łazience, zjadł trochę saszetki, kuwetki nie odwiedził, siedzi sobie grzecznie, a jak wchodzę, to chce się miziać Czekamy teraz na Avian