
Pamiętajcie, że w przypadku patentu 'łapania na kociaki' nie wolno wkładać maluchów do klatki łapki!
Kotka moze je stratować, w panice. Najlepiej do transporterka, przy zapadce, przykrytego kocem, ręcznikiem.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
seniorita pisze:Kasia D. pisze:Dowiedziałam się, że Nina załatwia klatkę- łapkę. Na pewno po południu odezwie się gdy wróci z pracy.
ja mam klatke łapkę. Meggi wysłałam ci PW.
meggi 2 pisze:Nina myslala ,ze uda sie jej zarzucic na kote recznik.
Kasia D. pisze:meggi 2 pisze:Nina myslala ,ze uda sie jej zarzucic na kote recznik.
Rozmawiałam z Niną i jej wersja jest trochę inna.
mziel52 pisze:Może maluszki połozyć w klatce łapce, zeby matka mogła ich nakarmić jak wróci. Na pewno wróci.
meggi 2 pisze:Zaraz pojde do pralni jak nie bedzie jej w łapce, to kotki przeloze do tej budki w ktorej byla z tymi dziecmi od wczoraj.
Moze przyjdzie do nich w nocy, tylko najgorzej jak beda bez matki , a tam przychodza inne koty na jedzenie to zeby nie zadusiły malenstw.
Beata pisze:Kasia D. pisze:meggi 2 pisze:Nina myslala ,ze uda sie jej zarzucic na kote recznik.
Rozmawiałam z Niną i jej wersja jest trochę inna.
Kasiu, napiszesz cos wiecej?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Meteorolog1, Zeeni i 47 gości