Solaris1983 pisze:Z Alexem i Alunia coraz lepiej, juz nie wymiotuja zaraz po posilku, siersc zaczyna im blyszczec i zaczynaja dokazywac:)
Sa sliiiiiczne!!!
Nie rozumiem jak mozna byc tak bez serca, bo kotki sa naprawde sliczne i miziaste:)
Alex - juz je miesko, ogolnie apetyt mu rosnie.
Alinka - niestety, nadal zywiona kroplówką, praktycznie nie je,
karmiona strzykawka nawet daje rade, ale trzeba karmic bardzo powoli i ostroznie (jest delikatniejsza od Alexa i bardziej wątła). Jest z nią ciężko, ale powoli idzie ku lepszemu, przynajmniej mam taka nadzieje;)