Agn pisze:Dopiero teraz dotarło do mnie, o które koty chodzi.
Znam te koty.
Gandalf pochodzi z podtoruńskich działek - sama go zawoziłam do Miciułki. Czuję się za niego odpowiedzialna.
Nie jestem w stanie dać domu docelowego całej trójce...
Ale jeśli któryś z tych kotów nie miałby gdzie trafić - wezmę je na tymczas. Gandalf ma zaklepaną miejscówkę na pewno.
Jeśli jest taka potrzeba - szykujcie transport.
Mogę dać DT całej trójce, nie obiecuję jednak adopcji całej trójki do jednego domu.
Szkoda, że Marcie tak się ułożyło...