Józefina i Anastazja...włochaty dom, co na tracenie sierści?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 01, 2009 11:45

hej hej :D
to maleństwo co tak cię ujęło za serce to Nazgul wcielony :)
i chyba rzeczywiście sterylki zrobimy dwie na raz, bozarujkowaną Józię mała wykorzystuje bez mrugnięcia okiem,ma przewagę więc hoppp...okrakiem na Józiulke i za uszy zębami ją ciągnie...potworzysko z niej...kochane :l1:
Bałbała
Obrazek
Józefina i Anastazja

Bałbała

 
Posty: 78
Od: Śro sie 20, 2008 23:01
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie mar 01, 2009 11:50

Ale zaraz,zaraz...nie mogę uwierzyć, wreszcie cisza 8O
Po dwugodzinnych rannych gonitwach, zapasah i tuptowo-gruchających koncertach Józi nie słychę nic a nic :dance2:
Hiihih...ale musiały się chwilowo na siebie pogniewać, bo śpią po dwóch różnych stronach pokoju...hiihih
No to idę urządzić swoją imprezę, przy garach niedzielnych...boszzzzee, jak ja to "lubię" :?
Bałbała
Obrazek
Józefina i Anastazja

Bałbała

 
Posty: 78
Od: Śro sie 20, 2008 23:01
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon mar 02, 2009 16:54

Piękne masz te kotki.Uwielbiam oglądać zdjęcia śpiących i przytulonych do siebie.Rewelacja!
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56224
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 03, 2009 7:37

Dzisiaj w nocy ja, Józefina, nie dałam spać mojej kociej mamie...pomiałkiwałam sobie na różne nuty...taki kaprys miałam 8) ...a moja kumpelka spod jednego dachu, Anastazja, w końcu po godzinie załapała o co mi chodzi i dołączyła do mnie z równie wielką ochotą.
I tak właśnie o 4.00 nad ranem dostałyśmy miseczki pełne jedzonka :catmilk: .
Hmmm...ciekawe, czy działałoby to co godzinę? :twisted:
Bałbała
Obrazek
Józefina i Anastazja

Bałbała

 
Posty: 78
Od: Śro sie 20, 2008 23:01
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto mar 03, 2009 9:39

Bałbała pisze:
Hmmm...ciekawe, czy działałoby to co godzinę? :twisted:


proponuję przetestować :twisted:

widzę , że moje małe ulubienice mają się dobrze
:D
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Wto mar 03, 2009 10:34

dobrze, pewnie, że dobrze...niech to chudy Julek! mam za dobre serce, bo te dwie łachudry zbiły mi dzisiaj swiecznik, a ja co na to...nic! :?
:D
Bałbała
Obrazek
Józefina i Anastazja

Bałbała

 
Posty: 78
Od: Śro sie 20, 2008 23:01
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto mar 03, 2009 13:23

Józefina jest bardzo odważna. U mnie warczała przy misce, żeby żaden z 13-kociego stada nic jej nie wyjadł. W ogóle w takim stadzie to jest walka o przetrwanie. Było testowane spanie w misce, leżenie na misce, wyciąganie większych kawałków i spylanie z tym na bok. Warczenie, bitwy itd. Ojej, dobrze, że już wszystkie się rozjechały...
No i tak jak pisałam, to ne łepku Józefiny, zwanej Nazgulem, to były chyba początki grzyba. Lamisilat na pewno pomógł. Wnioskuję z tego, że później grzybol zaatakował resztę stada. Dobrze, że u niej tak szybko się skończyło.

Fajne te kicie :)

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pon mar 23, 2009 18:02

Józefina trzeci raz w przeciągu miesiąca ma rujkę...dostałam PROVERĘ.
Zaszkodzę jej, podając to? Poradźcie mi, bo już nie mogę patrzeć jak się dziewczynka męczy i chcę jak najszybciej zrobić sterylizację.
Bałbała
Obrazek
Józefina i Anastazja

Bałbała

 
Posty: 78
Od: Śro sie 20, 2008 23:01
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon mar 23, 2009 21:27

Czytałam trochę na ten temat i bym nie dała.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56224
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon mar 23, 2009 23:35

ojojjj...to nie wiem co mam robic :?
Bałbała
Obrazek
Józefina i Anastazja

Bałbała

 
Posty: 78
Od: Śro sie 20, 2008 23:01
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon mar 23, 2009 23:36

mala nie tylko depta, miauczy i pupcie wystawia...jeszcze nam obsikuje katy i papcie. nie wiem, czy jest na cos wkurzona czy w rujce tak po prostu...zawsze w te same miejsca, tzn sporadycznie, ale jednak :(
Bałbała
Obrazek
Józefina i Anastazja

Bałbała

 
Posty: 78
Od: Śro sie 20, 2008 23:01
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon mar 23, 2009 23:51

koniecznie podać proverę tylko dla kota w rui jest inne dawkowanie
trzeba spytać weta telefonicznie ja nie pamiętam dokładnie
jak zahamuje się ruja dawkowanie jest 1 pastylka raz na tydzień może tak zostać na dłuższy czas póki nie będzie kasy i czasu na sterylkę

ewula

 
Posty: 103
Od: Nie sty 18, 2009 20:17
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon mar 23, 2009 23:53

jeszce - dziesiątkom bezdomnych podawałam przez lata proverę i nic
im nie było. A sterylki w rui się nie robi.

ewula

 
Posty: 103
Od: Nie sty 18, 2009 20:17
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon mar 23, 2009 23:58

dla kotki w rujce podaje się na zatrzymanie po jednej tabletce przez trzy dni a potem odnawia co tydzień ( np. trzecią tabletkę podasz w sobotę to następna - czwarta również w sobotę - tak aż do sterylki )
myślę , że to mniejsze zło niż ciągłe rujki - a podaje się tylko do zabiegu i potem już spokój
w razie czego powinnam mieć provere
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 122 gości