jeszcze troszeczkę, specjalnie dla Rysi, żeby się nie martwiła.
pierwsza nocka Kory - Boni w nowym domku:
rewelacja - mała postanowiła od razu znaleźć sobie miejsce w sypialni

i oczywiście pod kołderką. Podobno włączyła traktorek aż się patrzy.

. Jedzonko i kuwetowanie w porządku! Zabawy z mysza i sznurkiem do upadłego. No i korzysta z drapaka! Mądra kocinka od razu wie gdzie najlepiej wpija się pazurki!
Jak na moje oko to miłość od pierwszego wejrzenia.
Mam nadzieję, że następnym razem będą juz zdjęcia!