pożegnałam ostatniego malucha:-(Świrus chyba tęskni

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 16, 2003 21:07

Powodzenia życzę i dużej cierpliwości i odporności na ból :wink:

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Wto wrz 16, 2003 22:07

no i brzydko mówiąc g...Małe są tak płochliwe, że przy najmniejszym ruchu z mojej strony wieją aż sie kurzy, a ja mam ograniczone pole manewru, bo musze ich dosięgnąć przez pręty ogrodzenia.Wreszcie zaczęłam sie bawić patyczkiem z chyba najodważnieszym z całej bandy czarnym diabełkiem i był tak zaaferowany, że nie zauważył kiedy go capnęłam. No ale jak juz sie zorientował, to zaczął się straszny lament.Zaniosłam go do domu, ale biedak płakal tak okropnie,że stwierdziłam,że sam jeden, bez któregoś z rodzeństwa zamiauczy mi się na śmierć. Przetarłam mu tylko oczka wacikiem i odniosłam mamie ( ciekawe czy sąsiedzi będa jutro pytać czy wieczorową porą zabawiam się na klatce obdzieraniem kotów ze skóry).Kocica już czekała przy ogrodzeniu, maluch pomnął do niej co sił i mam tylko nadzieję, że ona go nie odrzuci, bo obco pachnie. Zatem klapa totalna, ciekawa jestem, czy kota pozwoli mi się jutro zbliżyć do małych. Tak czy inaczej diabełek jest śliczny i przyjmuje zapisy na niego:-)
sqter & świrek & hienka & ufik

ObrazekObrazek

sqter

 
Posty: 478
Od: Sob sie 09, 2003 23:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 16, 2003 22:36

Sqter - to było zupełnie normalne, że przestraszony maluch płakał, szkoda, że się tak szybko poddajesz :(

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto wrz 16, 2003 22:49

nie poddaję się, chcę jutro złapać od razu 2, i tak nie mam jeszcze klatki na nie, poza tym one są chyba młodsze niż myślałam, więc chcę, żeby zabrane od mamusie nie były same, tylko z rodzeństwem
sqter & świrek & hienka & ufik

ObrazekObrazek

sqter

 
Posty: 478
Od: Sob sie 09, 2003 23:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 16, 2003 22:51

i tak trzymać :ok: Tak sobie myślę, że może Ci się nie udać złapać wszystkie na raz, ale na pewno po kolei na spokojnie, tak.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto wrz 16, 2003 23:01

sqter na pewno sie uda! A moje koty właśnie latają pomieszkaniu jak stado słoni :evil: :wink: , też ciekawe co sąsiadka z dołu sobie myśli?

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Śro wrz 17, 2003 7:33

betix pisze:A moje koty właśnie latają pomieszkaniu jak stado słoni :evil: :wink: , też ciekawe co sąsiadka z dołu sobie myśli?

Że masz stado słoni? ;) :lol: :lol:

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro wrz 17, 2003 7:53

TŻ powiedział że już wie czemu sąsiadka tak dziwnie na niego patrzyła dziś rano 8)

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Czw wrz 18, 2003 23:03

po trzech dniach zaczajania się wreszcie 1/3 sukcesu - 2 maluchy są już u mnie.To te najbardziej chore i udało mi się je złapać tylko dzięki temu, że miały całkiem zaklejone oczka i nic nie widziały.Z pierwszym poszło bezszelestnie a drugi tak się rozdarł, że aż kocica rzuciła mu się na pomoc,całe szczęście, że nie zaatakowała mnie przez ogrodzenie ale nie wiem, czy teraz pozwoli jeszcze do siebie podejść.Kotki wygladały strasznie,bałam się,że pod warstwą ropy znajdę tylko puste oczodoły ale uffff, całkiem śliczne ślipka, chyba będą zielone po mamusi.Teraz stacjonują w łazience, w wiklinowym koszyczku po Świrusie, nie płaczą tylko patrzą spode łba. Jutro jedziemy do weta no i zaczynamy poszukiwania domków.Gdybyście cokolwiek wiedzieli prosze od razu o info. Maluchy są bure, jeden z nich to na pewno chłopczyk, niestety nie mam aparatu:-( Pomocy plis, bo na pewno nie mogą u mnie zostać a jeszcze 4 rodzeństwa potrzebuje pomocy
sqter & świrek & hienka & ufik

ObrazekObrazek

sqter

 
Posty: 478
Od: Sob sie 09, 2003 23:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 18, 2003 23:12

właśnie zaglądałam do łazienki,rany jak mi ich żal!!wyglądają na przerażone - ktoś nagle zabrał je od mamusi i rodzeństwa, znalazły się w obcym miejscu, mamusia nie poliże na dobranoc,cieszę sie tylko, że udało się złapać dwa,bedzie im raźniej.Chyba nie rozumieją tego, że to dla ich dobra:-(
sqter & świrek & hienka & ufik

ObrazekObrazek

sqter

 
Posty: 478
Od: Sob sie 09, 2003 23:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 18, 2003 23:14

Gratuluję refleksu i decyzji :D :D To dobrze, że oczka całe :D :D Zdążyłaś w samą porę!!!

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw wrz 18, 2003 23:17

Brawo :D
Trzymam kciuki za zdrowie maluszków, za ich piękne ślipka, za kolejne łowy no i za jak najszybsze i jak najlepsze domki :ok:

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw wrz 18, 2003 23:39

Bravo!! :D Gratuluję udanej łapanki iżyczę dalszych sukcesów,a kotkom zdrowia i zadowolenia

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Czw wrz 18, 2003 23:43

Sqter, bardzo sie ciesze, ze udalo ci sie zlapac dwa, i do tego te, ktore najbardziej potrzebuja pomocy.
Trzymam kciuki za dobre domy dla buraskow :D

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Pt wrz 19, 2003 7:06

Trzymaj się i nie poddawaj. Mnie w lipcu z siedmiorga udało się uratować tylko dwa, już mają nowe domy. Żałuję, że nie wkroczyłam wcześniej...
Będzie dobrze.

Magdalena

 
Posty: 1513
Od: Sob maja 18, 2002 12:05
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 33 gości