Cirilla i jej dom.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 04, 2009 16:40

Życzę kici smacznego :D

Hmm ja to futerko głaskałam przez moment, nie macałam dokładnie :oops: , a tak z wierzchu nie wyglądła najgorzej, ale jakbym zaczęła to-to wyczesywać, też bym pewnie ogoliła :wink:

Pokażesz zdjęcia ogolonej panny?

Zadziwiające jest to jej posłuszeństwo - cudna kocia :love:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 04, 2009 17:54

na razie golic nie chce, to duze powierzchnie, i miejsca wrazliwe na zimno, a w Gdańsku wciaz mrozy, staram sie aby nowe filce nie powstaly, a potem wezmiemy sie za filc, w sumie czesze ja po to gleboko, zeby sie nie zrobilo jakies zapalenie skory czy cos takiego, z czasem przestala sie wyrywac, lezy i czeka az skonczy sie higiena, dzielna dziewczyna

zwiatrem

 
Posty: 123
Od: Pon sty 19, 2009 17:35

Post » Czw lut 05, 2009 10:35

Witaj:)
Bardzo się cieszę, że Ciri w końcu trafiła do Ciebie:)
Normalnie jak będę w Gdańsku to się wpraszam :wink:

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Czw lut 05, 2009 10:40

Dziś odebrałam kontenerek i złotówkę za kota (w foliowej torebce), na pewno dotrze do jej poprzedniej opiekunki - bardzo jej zależało na tej symbolicznej monetce na szczęście.

Wiesz, Zwiatrem, tak sobie myślę, że jak Ciri cierpliwie znosi czesanie, a Ty cierpliwie czeszesz, to może te kołtunki jakoś się rozejdą :?: :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 05, 2009 18:43

Orchidko, koniecznie zaparaszam na kociecafe ole!!

Annskr, niestety nie mam dobrej wiadomosci, czesanie czesaniem ale sa poklady filcu, ktory sie w guzy zebral i tylko wyciecie 0,5cm nad naskorkiem jest mozliwe, tego rozczesac sie juz nie da. Ale obiecuje, ze powoli bede temu stawiac czola. Na razie dostosowuje tempo prac do jej checi wspolpracy, bez tego sie w ogole nic nie uda. Dzisiaj na przyklad tak wojowala, ze odlozylam sprawe po wycieciu dwoch filcowych guzow.

Do samych koltunkow musze nabyc inne czesadlo, koniecznie, to co mamy jest usiane drutem o niezakonczonej koncowce wiec ma prawo nie lubic takiego narzedzia, ja bym nie lubila na pewno, mysle ze to ja boli po prostu, woli zwykla szczotke, wiec musze cos nabyc, gdyby ktos mial cos niepotrzebnego do prawdziwego czesania chetnie przyjme.

zwiatrem

 
Posty: 123
Od: Pon sty 19, 2009 17:35

Post » Czw lut 05, 2009 18:45 Orchidko

Orchidko
a wiesz, ze teraz kilka osob nagle nabylo checi dla Ciri? Wszedzie gdzie szukalam jej domku, nikt sie nie zgalszal a teraz nagle jak juz ludzie wiedza ze jest u mnie,chca ja zabrac do siebie, kurcze, ale ja nie zamierzam Koty oddawac nigdzie.

zwiatrem

 
Posty: 123
Od: Pon sty 19, 2009 17:35

Post » Czw lut 05, 2009 22:13

poprosze o informacje co to wg Was oznacza:
1. tracania lapka i mruczenie
2. tracanie lapka i miauczenie i podawania glowy do glaskow (domyslam sie)
3. lezenie na plecach z brzusiem do gory, zwlaszcza sen w tej pozycji (czy jest dawka zaufania)
4. lezenie tylem do kogos bezstrosko i sen podluzny (lapkii w przod, lapki w tyl) - czu to dawka zaufania?
5. ogon do gory
6. ogon ledwo sie rusza sam koniec
7. koniec ogona sie kiwa coraz szybciej (bardzo rzadko ale nerwowo chyba prawda?)
8. spojrzenie gleboko w oczy - kota ciagle nas tym zadzwia, nawiazuje kontakt wzrokowy, prosto w oczy, zawsze wytrzymuje spojrzenie

oczywiscie dziekuje za podpowiedzi - miau

zwiatrem

 
Posty: 123
Od: Pon sty 19, 2009 17:35

Post » Czw lut 05, 2009 22:16

zwiatrem pisze:poprosze o informacje co to wg Was oznacza:
1. tracania lapka i mruczenie

baw sie ze mna
2. tracanie lapka i miauczenie i podawania glowy do glaskow (domyslam sie)
baranki

3. lezenie na plecach z brzusiem do gory, zwlaszcza sen w tej pozycji (czy jest dawka zaufania) - tzw pokabrzuszek czyli ci ufam

4. lezenie tylem do kogos bezstrosko i sen podluzny (lapkii w przod, lapki w tyl) - czu to dawka zaufania?
wyciagam sie, dobrze mi

5. ogon do gory
cos sie dzieje sprawdzam

6. ogon ledwo sie rusza sam koniec
cos sie dzieje, jestem zaintrygowana

7. koniec ogona sie kiwa coraz szybciej (bardzo rzadko ale nerwowo chyba prawda?)
leciutko bardziej jestem zaintrygowana

8. spojrzenie gleboko w oczy - kota ciagle nas tym zadzwia, nawiazuje kontakt wzrokowy, prosto w oczy, zawsze wytrzymuje spojrzenie
nie boje sie, mruze oczy, ufam ci


oczywiscie dziekuje za podpowiedzi - miau
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 05, 2009 22:29

o kurcze, brzmi niezle, ogon do gory idzie w dwoch sytuacjach, gdy glaskany jest plecogrzbieciuch i gdy cos trzeba sprawdzic

zwiatrem

 
Posty: 123
Od: Pon sty 19, 2009 17:35

Post » Pt lut 06, 2009 8:40

No i ogon do góry w marszu do miski :D - chwost truboj, jak mawiała znajoma Rosjanka.

Ogólnie, sądząc z tego co mówi Ciri, wynika, że jest zadowolona, szczęśliwa i bezpieczna :D


Oczy mi się po pocą :oops:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 06, 2009 15:35

Oj Ciri super trafiła :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 06, 2009 15:49

chwost truboj w marszu do miesek tez ,fakt

zwiatrem

 
Posty: 123
Od: Pon sty 19, 2009 17:35

Post » Pon lut 09, 2009 21:20 koci taniec

Ciri wykonuje taki taniec, co prawda nie wiem co to jest ale wyglada jakby tanczyla, otoz wysuwa lapki do przodu przebierajac nimi i tupiac naprzemiennie w koldre( robi to na lozku) mruczy, jest skupiona, spokojna wie ktos co to oznacza?

zwiatrem

 
Posty: 123
Od: Pon sty 19, 2009 17:35

Post » Pon lut 09, 2009 21:23 Re: koci taniec

zwiatrem pisze:Ciri wykonuje taki taniec, co prawda nie wiem co to jest ale wyglada jakby tanczyla, otoz wysuwa lapki do przodu przebierajac nimi i tupiac naprzemiennie w koldre( robi to na lozku) mruczy, jest skupiona, spokojna wie ktos co to oznacza?


ugniata :))))))))))))))))))))))))))))))))

kociarze mówią: gniecie ciasto :))))))))))))))))

tzn: dobrze jest, milo jest, bezpiecznie jest...;ale też: zaznaczam teren

jest to odruch z dzieciństwa, niewidzące maluchy ugniataja w ten sposób sutki mamy i pobudzaja laktację...
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon lut 09, 2009 21:58

Dokładnie tak jak napisała Ruach. Ja to nazywam "tupta" :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, puszatek i 66 gości