Dymna - odeszła .... bardzo daleko

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 11, 2003 12:37

To bardzo przykre ale może kotkę da sie wyciągnąć, podobnie jak Wiesia, on jest żywym przykladem To wspaniale że walczycie do konca o życie waszych kotków. Pisz koniecznie co słychać u Dymnej. Jesteście wspaniali.
Moc głasków dla kotki!

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Czw wrz 11, 2003 14:24

nie po to się o nią tak martwiłam, żeby teraz miało się coś stać

BĘDZIE DOBRZE... MUSI...

graga

 
Posty: 1138
Od: Wto paź 15, 2002 13:52
Lokalizacja: Warszawa-Targówek

Post » Czw wrz 11, 2003 14:34

Wiele głasków dla Dymnej. Trzymajcie się nadziei - ona pomaga walczyć.

Forum regularnie czytuję od niedawna i nie znałam dlatego historii Wiesia. Jest bardzo podtrzymująca na duchu - nie wiedziałam, że są przypadki wyciągnięcia kota z białaczki.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw wrz 11, 2003 15:12

Malgorzata pisze:Wieslawa leczy drSekowska przy uzyciu interferonu - ma juz w tym /tzn w leczeniu bialaczki/ kilkuletnia praktyke. Dawala mojemu kilka procent szansy - ale sie udalo! Pani przyjmuje teraz na Waszyngtona 24 i na Schroegera :


Na Schroegera, czyli w tej lecznicy przed którą dopiero co ostrzegała zrozpaczona Daga.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 11, 2003 15:32

Nelly pisze:Na Schroegera, czyli w tej lecznicy przed którą dopiero co ostrzegała zrozpaczona Daga.

I ostrzegam caly czas. Pozwolili uciec oswojonemu, choremu kotu i nawet tego nie zauwazyli. To fakt.
Nie ma to jednak nic wspolnego z wiedza fachowa wetow, ktorzy czasami tam przyjmuja.

Trzymam kciuki za Dymna :!:

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Czw wrz 11, 2003 15:57 Dymna - ciezko chora :(((((((((

Dziękuję bardzo wam wszystkim!!!!

zwłaszcza za wiadomość że może się udać :)



Mysle, że raczej pójdziemy do Czerwieckiego, bo leczył moje koty i mam do niego pełne zaufanie.

Pozdrawiam
Anna

anna100

 
Posty: 269
Od: Sob kwi 12, 2003 10:13
Lokalizacja: Wa-wa Bemowo

Post » Czw wrz 11, 2003 16:05

3mam kciuki
dobrze ze kitusia na Was trafila, widocznie tak mialo byc
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Nie wrz 14, 2003 20:34 Dymna - Białaczka :(((((((((

Nie udało się .......

Dymna odeszła ......

Malutka biedna kotka....

Było już bardzo żle - coraz bardziej słabła, zaczęło się charczenie w płucach, przy każdym oddechu coraz ciężej..... weterynarz powiedział ze daje jej 2-3 dni życia, najdłużej 2 tygodnie, że jest już bardzo osłabiona i wycieńczona

Uznałyśmy że najlepsze co możemy Jej dać to szybka śmierć

chciała wyjść z pokoju żeby być bliżej ludzi odwracała główkę kiedy ktoś wchodził tak bardzo nie chciała być sama mała biedna kotka która nie reagowała na zabawki bo nikt się z nią nigdy nie bawił
byłyśmy z Nią do końca - ja, Marysia, która wzięła ją do domu i Pani Basia która karmiła ją na podwórku

Dobranoc Malutka, mam nadzieję że kiedyś jeszcze Cię spotkam - po tej lub po tamtej stronie
Anna

anna100

 
Posty: 269
Od: Sob kwi 12, 2003 10:13
Lokalizacja: Wa-wa Bemowo

Post » Nie wrz 14, 2003 20:36

:cry: :cry: :cry:

To jest jakaś epidemia... :cry: :cry: :cry:
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 14, 2003 20:37

:cry: :cry: :cry:
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Nie wrz 14, 2003 20:38

Co za paskudny dzień!
I znowu mi smutno :placz:
Biedna kotka.

Sigrid

 
Posty: 6640
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Nie wrz 14, 2003 20:41

cholerny dzien....gryyyyyyyyy
bardzo wspolczuje...ehhhh
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Nie wrz 14, 2003 20:41

A juz nastroj zaczal mi sie poprawiac, jak to zwykle bywa gdy kot przyjdzie uwalic sie przy czlowieku... Najpierw Pepsi, teraz DYmna... straszne... ale teraz koteczka jest szczesliwa... i nie cierpi... Trzymaj sie...
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie wrz 14, 2003 20:43

To jakis podly dzien, bardzo smutny :crying: . Przykro mi i wspolczuje :( .
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Nie wrz 14, 2003 20:44

:-(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87921
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 56 gości