Witajcie, dzwonilam do Asi, ale dopiero przed chwila- dopiero wrocilam od lekarza

Nagralam sie na sekretarke i poprosilam o "gluchacza".
Mysle, ze niezaleznie od sytuacji kotki trzeba zaczac oglaszac.
Caly czas zastanawiam sie co tu wymyslic, chyba leczenie z hotelikiem w lecznicy... Musze sie zorientowac jakie sa koszty. Wlasciwie to najpierw pogadam z Asia, a potem bedziemy radzic

Po rozmowie napisze!!!