Srebrny Dziadku! Ja Cię bardzo proszę! Doprowadzimy Cię do stanu do użytku Mamy tymczas i miejsce w schronie, ciepłe i z jedzonkiem. Tylko musisz się stawić!
Dzisiaj nie zdążyłam pójść poszukać kota. Jak wróciłam do domu,było już ciemno jak w d****. A na tych działkach żadnej lampy,nic.Także poszukiwania byłyby bez sensu. Jutro będę go szukać.Przejdę całe działki,obejdę miejsca,gdzie dokarmiane są koty.On nie pojawia się w jednym konkretnym miejscu.Jak tylko się pojawi-złapię go,przenocuję i zawiozę do Opola.
Lucky13 pisze:Zimno,a on stary chudzinek sam no dworze.
To mnie najbardziej przeraza... stary to moze nie jest (co to 10 lat dla kota ) ale chudzielec w ta pogode na dworze zapalenie pluc koty wykancza dosc szybko Dziadku, znajdz sie.... blagam !!!