Postaram sie dowiedziec jak najwiecej o tych zrostach... Bez wzgledu na Twoja decyzje co do przyszlych losow kotki. Jesli tylko Dorciu dasz nam szanse - moze uda sie wyjasnic sprawe?
Tak zeby dla wszystkich zakonczyla sie ona jak najlepiej?
Szkoda kocicy, szkoda innych kotow jesli ona jest chora zakaznie...
A jesli ma jakas chorobe autoimmunologiczna - to oddanie jej w trakcie trwania choroby, bez zdiagnozowania, bez leczenia - to bedzie wyrok dla kociczki... A leczenie jest w sumie dosyc proste i tanie...
Prosze - powstrzymaj sie z tym schroniskiem....
Bo jak kotka tam trafi - to klapa...