Chore nerki, chore stawy - Spajder [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 08, 2008 10:29 Re: Chore nerki, chore stawy - Spajder bez szans??

berni pisze:
To forum to jego jedna jedyna szansa.
Nigdzie indziej. Tylko tu moze zdarzyć się cud.

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Prosimy o pomoc
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Nie lis 09, 2008 10:34

Spajder nie ma nikogo...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lis 09, 2008 11:04

była szansa na dt dla Spajera...niestety okazało sie ze warunki są tam oglednie mówic, bardzo bardzo zle :(

Spajdre nadal szuka kogos kto sie nim zaopiekuje chociaż przez zimę :(
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Nie lis 09, 2008 14:55

Biedak opuszczony...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lis 09, 2008 16:05

Gdzie on teraz mieszka ? na działce u tej pani karmicielki ? ktoś go odwiedza ?
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 09, 2008 16:08

Z tego co wiem, mieszka w garażu i raz na parę dni przychodzi sąsiad tej pani, która go dokarmiala i on sypie suche. Bylejakie suche, a ten kot jest chory...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lis 09, 2008 16:16

anita5 pisze:Z tego co wiem, mieszka w garażu i raz na parę dni przychodzi sąsiad tej pani, która go dokarmiala i on sypie suche. Bylejakie suche, a ten kot jest chory...


Z tego co pisała Dorota to nie da się podawać mu lepszego jedzenia, bo tam są inne koty i one by mu to podjadały, tak ?
Gdyby była szansa, że można by mu było podawać karmę nerkową, gdzieś tak, żeby tylko on miał do niej dostęp to dołożyłabym się do zakupu takiej karmy.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 09, 2008 16:35

pisiokot pisze:Z tego co pisała Dorota to nie da się podawać mu lepszego jedzenia, bo tam są inne koty i one by mu to podjadały, tak ?


Z tego co wiem, to tak... :cry:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lis 09, 2008 17:30

niestety własnie nie da sie tego dopilnować.

Spajder mieszka w garazu, do którego dostep mają wszystkie koty z okolicy, dzieki zrobionemu kociemu wejściu. Dla wielu z tych kotów to jedyne schronienie w zimie. A kotów tam bardzo duzo :arrow: to ich ogólny watek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=80772&start=0

Sąsiad sypie suche do ogólnych misek i tyle :(
zamknać samego spajdera w garazu sie nie da, no bo inne koty stracą schronienie :(
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Nie lis 09, 2008 17:39

Niech to dunder świśnie :(
cały czas mi Spider chodzi po głowie i nie mam żadnego pomysłu jak mu pomóc
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 09, 2008 17:44

berni pisze:
Marcelibu pisze:
berni pisze:
Mógłby zostać w lecznicy, ale to są takie koszty :strach: :strach: :strach:

Jak wysokie?



1000 zł jak nic :( a napewno i wiecej.

Kastracja, badania krwi, usg pecherza, karma renal + pobyt.

Za 1,5 miesieczny pobyt (+ leki, operacje, badania) Macka miałam do zapłaty 1000 zł a on nie potrzebował specjalnej karmy.
Poza tym Spajder w nieskonczość nie moze siedzieć w lecznicy a ja obawiam się że on nie znajdzie domu. :cry:

Dostalam od pewnej Dobrej Duszyczki propozycję zakupu karmy...i nagle uswiadomilam sobie że przeciez nikt nie bedzie pilnował żeby Spajder jadł tylko i wyłacznie to, żeby inne koty mu nie podjadały ani on im.
Zimą co dwa dni przychodzi facet ze wsi (notabene karmicielka mu za to musi płacić-nic z dobrego serca :( ) , nasypać suchej karmy do kilku misek w garazu i tyle. :crying:


Przepraszam ze ciagle prosze o pomoc dla kolejnych kotow. Sama nie daję rady, chciałabym pomagać na tyle na ile mogę i nie zanudzać non stop na forum, ale z drugiej nie potrafię nie próbować chociaz pomóc tym kotom na które już mi brakuje możliwosci. Trudne to wszystko. :( a przed zimą jeszcze trudniejsze :cry: :cry:


Jak długo mogłby przebywac w lecznicy przy takich kosztac???? moze mozna byłoby zbierac pieniazki na jego dłuzsze leczenie i pobyt w klinice.
Grosz do grosza ......serce krwawi jak sie oglada zdjecia ....on nie przetrwa zimy:(
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 09, 2008 18:16

nie wiem jak długo....jakbym na poczatku uprzedziła wetów że to bedzie bardzo długi pobyt to moze nie byłoby kłopotów...tylko nie wiem jak Spajder zniesie tak długi pobyt w klatce.

Poza tym, boje się.Boję się że potem te długi spadną na mniea ja już nie mam sił na proszenie na forum o pomoc....Nie zebym nie chciała pomóc Spajderowi, ale moje obecne długi w lecznicy to ponad 1400 zł, wiec mam nadzieje że mnie rozumiecie że nie chciałabym dokładać nastpenych długów :( :oops: zaintersowanie tematem zawsze w miare upływu czasu staje się mniejsze :(
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Nie lis 09, 2008 18:37

Kurcze ja doskonale cie rozumiem....ale mysle ze to forum i ludzie na nim czesto dokonywali cudow finansowych. Jest nas tak wielu....

Ja mysle ze dla niego lepsza klatka na jakis czas i leczenie niz zima i nie robienie nic:(

no nie mam innego pomysłu a kota mi zal jak smok:(
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 10, 2008 15:40

Może ktoś może dać mu dom tylko na zimę...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lis 13, 2008 17:30

podrzucam...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 256 gości