» Wto paź 07, 2008 15:58
Miałam się nie wypowiadać, ale nie wytrzymałam.
Iwermektyna nie jest toksyczna dla kotów, jeśli stosuje się ją w odpowiednich dawkach. Fakt faktem nie jest zarejestrowana dla małych zwierząt. Kiedyś środek też środek istniał na rynku i był stosowany u małych zwierząt z takim samym powodzeniem, z jakim jest stosowany do dziś u dużych. Został wycofany z tego względu, że był toksyczny dla psów rasy owczarek szkocki i ich mieszańców oraz dla wszelkich niebieskookich piesków ( ma to związek z łatwiejszą przenikalnością bariery krew-mózg u tych psiaków, tak na chłopski rozum tłumacząc). Został wycofany z lecznictwa wogóle i tym samym koty także "straciły" możliwośc z jego korzystania.
Teraz na rynku pojawił się odpowiednik z tej samej rodziny związków . Preparat Advocat. Można go stosować u kociąt. Oczywiście zdrowych.
Iwermektyna jest i będzie stosowana przez lekarzy wet, bio nieraz jest jedynym lekiem z wyboru. Stosuje się ja z powodzeniem u kotów, psów, gadów, gryzoni i wszelkich dużych zwierząt.
Podziwiam autorkę drugiego postu, która na podstawie tak małej ilości danych potrafi od razu postawić konkretną diagnozę. Niejeden anatomopatolog i toksykolog może pozadrościć. Naprawdę, podziwiam.
