Przepraszam, że tak późno piszę ale wszystko robię w biegu. Byłam z Pazurkiem u weta. W jelitach stoją bardzo twarde, wielkie grudy kału

Mały dostał antybiotyki, leki rozkurczowe i jeszcze jakieś, miał zrobioną lewatywę (tak jak myślałam, ona nie "uwolni" koopy ale może ją zmiękczy). Wskazania:
-masować brzuszek
-ciepłe okłady brzuszka/ ciepłe kąpiele
-tabletki na perystaltykę jelit 1-2 razy dziennie
-parafina do pyszczka
-bezo-pet
-laktuloza
-w razie czego lewatywa w moim wykonaniu
Wet bardzo się martwi o dzidziola. Jeśli nie będzie koopy, może mu znowu otworzyć jelita i wyczyścić z mas kałowych - ale co to da, skoro potem znowu jelita mogą odmówić współpracy

W tym momencie kłopoty z powłokami brzusznymi się nie liczą. Liczy się tylko to,żeby jelita zaczęły działać. Te przepukliny, które były/są to wynik parcia i tego,że koopki się nie umiały wydostać. Staram się być dobrej myśli, Pazurek jest malutki, w takim wieku organizm ma siły na walkę, on chce żyć i musi być dobrze. Kciuki nadal potrzebne!