Victorek - a miało być tak pięknie - FIV- wykastrowany

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 29, 2008 13:02

Wet powiedziała,że mozna Cesara zaszczepić pirocatem... 8O 8O
Jakieś najnowszej generacji i pewnie drogie...

Słyszałyście o takiej szczepionce??
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw paź 30, 2008 16:00

Maryla pisze:o, to trzeba mu jeszcze zdjecie brzuszka panterzego zrobic, to padniecie :lol:


obiecane:

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw paź 30, 2008 16:05

Maryla pisze:
Maryla pisze:o, to trzeba mu jeszcze zdjecie brzuszka panterzego zrobic, to padniecie :lol:


obiecane:

Obrazek


no brzusio obłędny poprostu :1luvu:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Czw paź 30, 2008 16:59

Jajka też obłedne ;)
"Im dłużej przebywam z ludźmi, tym bardziej kocham swoje zwierzęta."
Wiem, robię błędy ortograficzne
Nie puszczone bąki powodują przesrane myśli.
[url=http://www.etovet.pl[/url]

Puchacz

 
Posty: 2013
Od: Nie lut 22, 2004 16:23
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw paź 30, 2008 19:50

Puchacz pisze:Jajka też obłedne ;)


Ano ;)
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw paź 30, 2008 19:54

jakie piękne brzusio... :lol: :lol:

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt paź 31, 2008 20:00

MARYLA! Dopiero dotarlam do twojego watku! Ja tez mam kota-kocurka z FIVem.A oprocz tego mam trzy koty. I powiem ci ze wcale nie taki diabel straszny jak go maluja! Szkoda tylko ze ten kot przesiedzial tyyyle czasu w lazience!! 8O Moje koty sa razem,wcale nie musisz go izolowac,jesli sie nie beda gryzly!!! U mnie na poczatku byly szamotaniny,walki na pazury,nawet futra zbieralam z podlogi-to bylo w trakcie dokacania wtedy jeszcze nie wiedzielismy ze Samson ma FIV- do tej pory sie czasem zdarza ze sie posprzeczaja,powiem wiecej,czasem jedzac zamienia sie miskami,korzystaja z tych samych kuwet,przebywaja ze soba caly czas i tak juz prawie dwa lata bedzie i zadne z moich kotow sie nie zarazilo!! Kiedy sie dowiedzielismy ze Samson ma FIV panika byla straszna,ale jeden madry wet powiedzial:jesli koty nie gryza sie to bedzioe dobrze.I odpukac jest.
Jesli wszystkie koty u ciebie beda podchodzic do siebie w miare przyjaznie to moga byc razem.Jedyne czego nie robie to nie pozwalam Samsonowi wychodzic samemu do ogrodka,jak juz to chodze za nim krok w krok aby widziec co wacha i wogole.No i nie wychodzi jak jest chlodno. To wszystko,pozatym kot ma calkiem normalne zycie i niewybaczylabym sobie chyba gdybym go probowala tak izolowac.
Najgorsze ryzyko istnieje jeski sa dwa kocuru lub wiecej ktore nie byly sterylizowane,wtedy koty moga sie powaznie bic i gryzc,lub jesli masz kotke niesterylizowana i kociak z FIV jest niesterylizowany wtedy rowniez poprzez ''bzykanko'' kotka moze sie zarazic.Ale jesli koty wykazuja calkiem przyjazne gesty w swoje strony,a kocury po sterylizacji sa o wiele lagodniejsze,to spokojnie moga zyc obok siebie.
Ostatnio edytowano Pt paź 31, 2008 20:07 przez sarra, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Pt paź 31, 2008 20:05

Dobrze wiedzieć.
Cesar 3 miesiące siedzial z koteczkami i nic...
Panika też była po teście, a teraz są razem,
jedynie na noc Cesar idzie do łazienki... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt paź 31, 2008 21:59

u mnie problem nie jest z tym ze Vikuś ma FIV
tylko że w pokoju ja mam kota z bialaczka, Fisia
reszta kotow jest poszczepiona przeciwko bialaczce a Vikusia nie mogę
na dodatek Fisio jest agresywny bardzo i nowy kot mogłby zaburzyc dopiero co wypracowana rownowage
u mnie nie ma dobrego wyjscia :(
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob lis 01, 2008 7:18

Aaaaa... no tak...rozumiem... :roll: :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lis 02, 2008 11:53

Zaglądamy niedzielnie... :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lis 02, 2008 20:14

o kurcze :? no to rzeczywiscie troche pokielbaszone... szkoda malucha tak w tej lazience trzymac tyle czasu :( jedynym rozwiazaniem bylby domek,moze sie znajdzie :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Wto lis 11, 2008 15:30

Co słychać?
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto lis 11, 2008 17:23

kristinbb pisze:Co słychać?


święty spokój czyli bez zmian
tylko Vikuś sika sobie do norki przez co skazuje się na leżenie na dywaniku podłogowym , bo norka juz sie nie nada do niczego :roll:
i nawołuje mnie co jakiś czas donośnie :lol:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt lis 14, 2008 20:28

Głaski dla Vikusia... :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Rudolfa i 45 gości