Zginął KOT BRYTYJSKI - nie chcą oddać mi Azima

» Śro lip 23, 2003 13:50

to ja poproszę ten numer na pw :twisted:

» Śro lip 23, 2003 14:01

No fakt..facet wiecej nie skorzysta. Chyba 10 mozna wyslac z jednego IP ?

» Śro lip 23, 2003 14:26

a co mu napisać? Może, że żona go zdradza? :lol:

» Śro lip 23, 2003 14:27

Albo "Obserwuje Cie..." :twisted:

» Śro lip 23, 2003 14:32

Ja tam bym wysylala dzienniki ustaw....jak leci. Duzo tego, wymyslac nie trzeba, a numer moze juz wyrzucic.

» Śro lip 23, 2003 14:34

Może ten co ja go ostatnio przerabiałam? :lol:

» Śro lip 23, 2003 14:51

Ale jak mu zablokujecie komórkę to zniknie jakikolwiek ewentualny kontakt z nim....

» Śro lip 23, 2003 14:53

I ta chyba zniknal.... chociaz o tym tez myslalam. Mozna jeszcze do niego zadzwonic, szyfrujac numer.

» Śro lip 23, 2003 15:22

Mysza pisze:Ale jak mu zablokujecie komórkę to zniknie jakikolwiek ewentualny kontakt z nim....

Kocie, i tak go nie ma. Na razie zainwestowano w gościa okrągłe 100PLN. Niech choć ma problemy z ich wykorzystaniem :wink:

kinus pisze:No fakt..facet wiecej nie skorzysta. Chyba 10 mozna wyslac z jednego IP ?

Owszem. W niektórych bramkach można ustawić godzinę wysłania. Parę osób bawiących się tak brzydko i można mieć dość.

Ile sms-ow dziennie można kasować dziennie bez wpadnięcia w szał?

acha, tylko nie wiadomo, czy ma uruchomioną usługę, a nie wiem czy można to zrobić z innego numeru?

» Śro lip 23, 2003 17:19

Problem jest w tym, że jak wczoraj wyłączył telefon to go jeszcze nie włączył. Podejrzewam, że już nie ma tej karty i tego numeru.

» Czw lip 24, 2003 15:40

Mali, czy już coś wiadomo o kocie???

» Czw lip 24, 2003 18:27

Niestety nic nie wiadomo. to musiał być oszust bo więcej się nie odezwał i ma cały czas wyłączony tel. pewnie nie ma juz tej karty.

» Czw lip 24, 2003 22:10

Mali pisze:Niestety nic nie wiadomo. to musiał być oszust bo więcej się nie odezwał i ma cały czas wyłączony tel. pewnie nie ma juz tej karty.

a mnie sie wydaje, ze to jakies znudzone malolaty, wakacje nie ma co robic

» Nie lip 27, 2003 21:12

Straszne... ludzie sa podli

Trzymam kciuki, zeby kotuszek sie znalazl... Wspolczuje :cry:

» Śro lip 30, 2003 19:41

Mali, potwierdzilo sie to, co podejrzewalismy! Dzis w ogloszeniach o zaginionych zwierzetach przeczytalam ostrzezenie kobiety, poszukujacej zgubionego, rasowego psa. Spotkalo ja dokladnie to samo, wg tego samego scenariusza. Brak mi slow... Tylko smutna refleksja na temat naszego gatunku...CZLOWIEK, kiedy chce ublizyc CZLOWIEKOWI, wymysla mu czesto "od zwierzat" - czy jakiekolwiek zwierze zdolne jest do takiej podlosci...?

Zginął KOT BRYTYJSKI - nie chcą oddać mi Azima

Kto przegląda forum