biala kotka i dzieci/ maluszki nie zyja :( / Sunny u Agn

[lidiya]

Agn, reddie

[Agn]

Reddie - bede pamietac o Twojej deklaracji.

Iiwka - dzieki.

[iiwka]

Dziewczyny to u Was jeden taki ruszył ziemię ....Wy też na pewno potraficie....Ja trzymam ..........

[elzak3]

Jak rany- jak widze takie cudo które rodzi na ulicy to mnie trzesie.
Mam nadzieje że uda się wszystko poukładac bo szkoda tych kociat.

[reddie]

Reddie - bede pamietac o Twojej deklaracji.

A tak mniej więcej na kiedy się przygotowywać? Bo może bym w międzyczasie coś na sterylkę złapała? Chyba nawet zdążę więcej niż jedną kotkę, co?

[seniorita]

Wzięcie kotki z maluszkami jest często łatwiejsze, niż wzięcie samych maluszków - mama dba o ich higienę, małe są lepiej odżywione, zdrowsze.
A koteczka też jest przepiękna i pewnie szybko znajdzie swój dom...

Też myślę, że mamusia szybko znajdzie wielbiciela

Seniorito - jestes chetna? Moge Ci ja zaklepac po odchowaniu maluchow.

Całej białej jeszcze nie mam więc może Myslę, że z taką urodą, bez mojego udziału kicia znajdzie domek.

[Agn]

Reddie - bede pamietac o Twojej deklaracji.

A tak mniej więcej na kiedy się przygotowywać? Bo może bym w międzyczasie coś na sterylkę złapała? Chyba nawet zdążę więcej niż jedną kotkę, co?

Jeśli one mają teraz ok. trzech tygodni, to masz przynajmniej miesiąc. Jak by się udało, to wyjechałyby do Ciebie po nabraniu odporności po pierwszym szczepieniu.

Ale to jeszcze będziemy ustalały, jak już będę miała klatkę z kotami w środku.

[jolab]

Jakie cudaki.Mam znajomą w Toruniu.Jej córka pracuje w schronisku.Ale mają też domy tymczasowe,gdzie przebywają maluchy.Dowiem się.

[villemo5]

Jolu byłoby super, gdybym jednak nie musiała pozbywać się swojej klatki...
Trochę strach wypuścić 3 mikrusy po chacie pełnej zakamarów.

[jolab]

Wysłałam jej smsa.Na NK piszemy.Czekam.

[Aparatka]

Nie wiem dlaczego ale los tych sniezkowych kotkow jakos dziwnie zaczal lezec mi na sercu, od rana nie moge przestac myslec o tej biednej kici pod biurowcen i jej maluszkach, ......

Od jakiegos czasu mysle i marze o bialej koteczce, bo jedna juz mam -czarna, no ale jestem od tych sniezynek troche daleko bo w Warszawie i jedyne co moge to pomoc jakos finansowo(na szczepienia, ew. leki lub odrobaczenia) , albo rzeczowo(karma,itp.) domkowi tymczasowemu, wiec mam nadzieje, ze takowy sie znajdzie i bedzie chcial przyjac moja niesmialo oferowana pomoc

[kotika]

Nie wiem dlaczego ale los tych sniezkowych kotkow jakos dziwnie zaczal lezec mi na sercu, od rana nie moge przestac myslec o tej biednej kici pod biurowcen i jej maluszkach, ......

Od jakiegos czasu mysle i marze o bialej koteczce, bo jedna juz mam -czarna, no ale jestem od tych sniezynek troche daleko bo w Warszawie i jedyne co moge to pomoc jakos finansowo(na szczepienia, ew. leki lub odrobaczenia) , albo rzeczowo(karma,itp.) domkowi tymczasowemu, wiec mam nadzieje, ze takowy sie znajdzie i bedzie chcial przyjac moja niesmialo oferowana pomoc

Witaj w gronie śnieżynkolubnych.
Zapewniam cię, że każda pomoc sie przyda. A moze się dokocisz.
Jak widzę weszłam do wątku już po herbacie. bardzo się z tego cieszę.
bo akurat mam dom wyjątkowo zakocony.

[villemo5]

Nie wiem dlaczego ale los tych sniezkowych kotkow jakos dziwnie zaczal lezec mi na sercu, od rana nie moge przestac myslec o tej biednej kici pod biurowcen i jej maluszkach, ......

Od jakiegos czasu mysle i marze o bialej koteczce, bo jedna juz mam -czarna, no ale jestem od tych sniezynek troche daleko bo w Warszawie i jedyne co moge to pomoc jakos finansowo(na szczepienia, ew. leki lub odrobaczenia) , albo rzeczowo(karma,itp.) domkowi tymczasowemu, wiec mam nadzieje, ze takowy sie znajdzie i bedzie chcial przyjac moja niesmialo oferowana pomoc

Kotka do W-wy dowieźć mogę! Już tak robiłam
Więc się nie łam. To nie jest daleko!

[jolab]

Już się skontaktowałam ze znajomą.Pyta się jaki jest aktualny stan.

[jolab]

I gdzie jest ten biurowiec.