Już, już
Napisałam do chłopaka, którego ogłoszenie wkleiła na forum zuza. Wczoraj zadzwoniła jego dziewczyna i umówilismy się dzisiaj na "oględziny". Powiedzieli mi, że chcieli kocurka, ale jak zobaczyli zdjęcia to juz wiedzieli, że nie można kociaków rozdzielić

Przyszli dzisiaj i od razu wydali się miłymi i odpowiedzialnymi ludźmi. Pewnie zarejestrują się na forum, bo gorąco im polecałam. Koty nie będą wychodzące, jeśli będą wychodzić to tylko na smyczy. Okna będą zabezpieczone, z resztą będę mogła to sprawdzić, bo zapraszali mnie do siebie

Maja już kontakt z kotami, brat Natalii ma kota, którym sie czasem opiekuja, a tata Tomka ma w domu dwa ok. 4 miesięczne

Maja zadzwonić ok. wtorku, a odebrać kociaki ok czwartku
Jejku, jak się cieszę, że idą razem do jednego domku

A Tomkowi i Natalii wielkie

za to, że kochają buraski!!!
