SOS SOS SOS :((( / nowe wiesci i zdjecia str 19!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 04, 2008 10:49

oczywiscie, ze klotnia nie ma sensu, bo niestety nic nie zmieni, oprocz podniesienia watku.


trzymam kciuki za pertraktacje z opiekunka!

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 04, 2008 10:56

przelałam cośkolwiek :(
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lip 04, 2008 11:33

ariel pisze:przelałam cośkolwiek :(


Agus... :oops:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 04, 2008 12:02

Biedaki!
Może coś uda mi się wyskrobać ale to za kilka dni jak pensja wpłynie.
Na razie podrzucę.
Obrazek

ania toruń

 
Posty: 909
Od: Wto cze 06, 2006 14:14
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 04, 2008 12:17

Biedne koty :(

Lidiya, masz pw
Obrazek Obrazek Obrazek

Verdana29

 
Posty: 279
Od: Nie cze 08, 2008 23:04
Lokalizacja: Bristol

Post » Pt lip 04, 2008 13:05

podbiję....

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt lip 04, 2008 13:16

Też podbiję, bo to prawdziwe SOS!

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Pt lip 04, 2008 13:37

SOS ! tu liczy się czas !
Obrazek

kosmatypl

 
Posty: 1137
Od: Śro lut 13, 2008 14:39
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt lip 04, 2008 13:40

livy pisze:Ludzie powinni szukać pomocy w opiece społecznej, a kotom oprócz nas nikt nie pomoże :(


Oj, nieładnie....
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 04, 2008 14:40

Lidiya, ode mnie tez masz pw.
Podbiję przy okazji...
Obrazek

mayah

 
Posty: 94
Od: Czw kwi 21, 2005 8:50
Lokalizacja: Warszawa (jeszcze) Ochota

Post » Pt lip 04, 2008 16:23

podrzuce, wazna i pilna sprawa!!
Obrazek Obrazek Obrazek

Verdana29

 
Posty: 279
Od: Nie cze 08, 2008 23:04
Lokalizacja: Bristol

Post » Pt lip 04, 2008 16:52

poszedł przelew
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 04, 2008 17:15

o matko... :cry: niestety, na razie mogę tylko podrzucić... :oops:
Asminka, Perełka[*], Nuna[*], Zula[*], Lila
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

Post » Pt lip 04, 2008 17:38

Miuti pisze:
livy pisze:Ludzie powinni szukać pomocy w opiece społecznej, a kotom oprócz nas nikt nie pomoże :(


Oj, nieładnie....


Miuti, może i nieładnie, ale rozumiem intuicje Livy - od ludzi oczekujemy [przynajmniej w założeniach] choć odrobiny rozsądku, możemy przyjąć, że przy racjonalnej argumentacji zdolni są podjąć decyzję.
Niestety - choroba zmienia tę zdolność, a oni nadal pozostają ludźmi wraz ze swoimi roszczeniami wobec innych ludzi. A przez te roszczenia cierpią zwierzęta, którym staramy się pomóc.

Ktoś, kto miał do czynienia z człowiekiem chorym, czy to na chorobę alzheimera, czy choćby z demencją starczą, kto próbował przekonać kogoś takiego do czegokolwiek [choćby do tego, że powinien sie ubrać zanim wyjdzie z domu, bo w samych gatkach nie dość, że za zimno to jeszcze nie powinno się wychodzić], ten rozumie o czym piszę.

Jeszcze raz powtarzam - jakbym chciała pomagać ludziom, działałabym w innej fundacji... Ja tego po prostu nie umiem.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 04, 2008 17:50

Agn pisze:
Miuti pisze:
livy pisze:Ludzie powinni szukać pomocy w opiece społecznej, a kotom oprócz nas nikt nie pomoże :(


Oj, nieładnie....


Miuti, może i nieładnie, ale rozumiem intuicje Livy - od ludzi oczekujemy [przynajmniej w założeniach] choć odrobiny rozsądku, możemy przyjąć, że przy racjonalnej argumentacji zdolni są podjąć decyzję.
Niestety - choroba zmienia tę zdolność, a oni nadal pozostają ludźmi wraz ze swoimi roszczeniami wobec innych ludzi. A przez te roszczenia cierpią zwierzęta, którym staramy się pomóc.

Ktoś, kto miał do czynienia z człowiekiem chorym, czy to na chorobę alzheimera, czy choćby z demencją starczą, kto próbował przekonać kogoś takiego do czegokolwiek [choćby do tego, że powinien sie ubrać zanim wyjdzie z domu, bo w samych gatkach nie dość, że za zimno to jeszcze nie powinno się wychodzić], ten rozumie o czym piszę.

Jeszcze raz powtarzam - jakbym chciała pomagać ludziom, działałabym w innej fundacji... Ja tego po prostu nie umiem.


Ale empatią zawsze można się wykazać, nawet nie działając w fundacji i czy w opiece społecznej.
Człowiek nadal jest człowiekiem, mimo,ze brak mu już rozumu.
Ale uczucia pozostają. Ta staruszka na pewno jest przywiązana do kotów i kocha je na swój sposób.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nikolayprofs, puszatek, Silverblue i 79 gości