u nas ostatnio jakos spokojniej to i Toska inaczej reaguje...
Zamowilam jej suche Biomilla i mam nadzieje, ze przynajmniej jedzac to, bedzie miala wszystko co jej potrzeba. Od srody podaje jej tez krople bacha..poki co od kilku dni sie nie wygryza, ale jutro idziemy z moim TZ na wesele i nie bedzie nas dluzej..wiem czego moge sie spodziewac ;(
wczoraj Toska dostala nowego "badylka", wiecie te patyki na koncu z piorkami. Chodzi dumna po mieszkaniu i uderza wszystko co stoi na drodze
