Borsuczek z raną na grzbiecie. Borsunio i Dubelek razem (')

» Pt maja 16, 2008 13:05

Borsuczek jest przekochany, miziasty i słodziutki.
Tak bardzo nie chce siedzieć w klatce.
Najlepiej czuje się na rękach

» Sob maja 17, 2008 6:53

Nikt nie zagląda do Borsuczka?
A on jest taki towarzyski...

» Sob maja 17, 2008 7:01

CoToMa pisze:

Trzymam kciuki, zeby szybko wyzdrowial !!

» Sob maja 17, 2008 8:13

CoToMa pisze:Nikt nie zagląda do Borsuczka?
A on jest taki towarzyski...

Zagląda, zagląda. Tylko nie pisze... :oops:

» Sob maja 17, 2008 8:22

Tak sobie myślę, a może on pod jakimś autem się schował i poparzył się?

Nasz uszatek stracił tak całe uszy i kawał ciałka na głowie.

I mocne kciuki za zdrówko!

» Sob maja 17, 2008 9:36

Zaglądam, zaglądam i kciuki trzymam, żeby szybko domek znalazł i mógł do woli na rękach siedzieć :ok:

» Sob maja 17, 2008 13:53

Boo77 pisze:Tak sobie myślę, a może on pod jakimś autem się schował i poparzył się?

też się już nad tym zastanawiałam, ale przecież jest już ciepło?...? bo zimą to owszem, bardzo prawdopodobne... Poza tym CoToMa pisała, że i na oczku jest skaza, jakby pryśnięte czymś żrącym było

» Sob maja 17, 2008 16:43

Georg-inia pisze:
Boo77 pisze:Tak sobie myślę, a może on pod jakimś autem się schował i poparzył się?

też się już nad tym zastanawiałam, ale przecież jest już ciepło?...? bo zimą to owszem, bardzo prawdopodobne... Poza tym CoToMa pisała, że i na oczku jest skaza, jakby pryśnięte czymś żrącym było

No racja