SALMA-czarna kotka, jej corka i 2 kocurki, czekaja na DOM

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 09, 2008 8:58

Witajcie, trafilam dzis na to forum ;) Sama mam od kilku dni znajde, ktorego podkarmiam i mam nadzieje ze mi przezyje malenstwo.
Został znaleziony w szybie wentylacyjnym, ma ok 4 tygodni, kocurek ;) Karmie go felinemilk, lekarz powiedzial ze jak przezyje tydzien to bedzie juz dobrze ;)

Natia_kk

 
Posty: 45
Od: Pt maja 09, 2008 7:53
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Post » Pt maja 09, 2008 9:39

Natia_kk pisze:Witajcie, trafilam dzis na to forum ;) Sama mam od kilku dni znajde, ktorego podkarmiam i mam nadzieje ze mi przezyje malenstwo.
Został znaleziony w szybie wentylacyjnym, ma ok 4 tygodni, kocurek ;) Karmie go felinemilk, lekarz powiedzial ze jak przezyje tydzien to bedzie juz dobrze ;)

4 tygodniowe daje duze nadzieje
powinno byc dobrze!
karm regularnie cieplym kocim mleczkiem i masuj brzuszek zgodnie z kierunkiem wskazowek zegara, to mily relaks i pomaga jej w trawieniu

ja mialam 4 dniowe... mega stres i lek o kazdy dzien

4tygodniowe kociatko mozesz powoli przystawiac do samodzielnego jedzenia, w ubieglym roku mialam taka malusia Migotke, miala 3-4 tyg. jak ja znalazlam, nie umiala jesc
dzisiaj ma sie dobrze, wszystko dobrze sie skonczylo :)

powodzenia zycze
zaloz watek i pisz jak kicia sie chowie
zatrzymasz ja u siebie na zawsze?
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt maja 09, 2008 12:17

Tak zostanie u mnie ;) To sliczny rudy kocurek, weterynarz powiedzial że ciezko takie znalezc :P juz nawet pytal czy chce oddac bo ma kilku chetnych na rudzielce....
Ja mam w domu rodzinny kocice, 7 letnią, ktora jednak nie akceptuje malego, wiec sie nim nie zajmie. u chlopaka mamy kocurka, 7 tygodniowego, narazie poki co skacze na rudego, mam nadzieje ze sie zaprzyjaznia.
Jak troche podrosnie wrzuce jego zdjecia ;)

Po jedzonku masuje mu brzuszek, tak slodko sie prezy, siku robi ale trzeba go do tego pobudzac, z kupka jest problem, wczoraj byl na lewatywie u weta, potem wieczorem zrobil sam.... Podobno ma zapalenie jelitek :( Czy jeszcze cos moge dla niego zrobic?

Natia_kk

 
Posty: 45
Od: Pt maja 09, 2008 7:53
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Post » Pt maja 09, 2008 12:48

Natia_kk pisze:Tak zostanie u mnie ;) To sliczny rudy kocurek, weterynarz powiedzial że ciezko takie znalezc :P juz nawet pytal czy chce oddac bo ma kilku chetnych na rudzielce....
Ja mam w domu rodzinny kocice, 7 letnią, ktora jednak nie akceptuje malego, wiec sie nim nie zajmie. u chlopaka mamy kocurka, 7 tygodniowego, narazie poki co skacze na rudego, mam nadzieje ze sie zaprzyjaznia.
Jak troche podrosnie wrzuce jego zdjecia ;)

Po jedzonku masuje mu brzuszek, tak slodko sie prezy, siku robi ale trzeba go do tego pobudzac, z kupka jest problem, wczoraj byl na lewatywie u weta, potem wieczorem zrobil sam.... Podobno ma zapalenie jelitek :( Czy jeszcze cos moge dla niego zrobic?


wacik namoczony w cieplej wodzie i masowanie pupki po kazdym jedzeniu, to sposob na wyproznianie-imitacja kotki, ktora tak pomaga im sie wyprozniac

zapalenie jelitek? dostal leki? co mu zalecil?

co do przyjazni z innymi kotami to kwestia czasu, szczegolnie z tym drugim maluchem
z dorosla kocica moze byc trudniej, to starsza pani juz i wkurzaja ja gowniarze

faktycznie, rude to rzadkie umaszczenie :)

powodzenia
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt maja 09, 2008 17:05

kleszcze z czola dzikuski wyjete, tzn jeden odpadl a jednego wyjelam ja
kicia nawet sie nie bronila, jednoczesnie zmienilam im poslanko
kotki sa dorodne, ladnie rosna
natomiast ten odrzucony jest nadal malenki, jego mamka - Myszka robi co moze ale jest mniejszy od reszty i przegrywa walke o cycek
jak nie doje u Myszki, to uzupelniam ja - dokarmiajac sztucznie

trzymajcie kciuki, martwie sie o niego :(
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt maja 09, 2008 17:09

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za te najmniejsze i te trochę większe też :D
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt maja 09, 2008 17:23

Prakseda pisze:Na razie mogę przesłać Ci buteleczki ze smoczkiem, jeżeli potrzebujesz. Jeśli tak, to proszę o adres wysyłkowy na pw.


wysylam pw w sprawie buteleczek, dziekuje
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt maja 09, 2008 18:27

Jolu- dostałam darmowe 300 g suchej karmy Profilum dla kociat. Finansowo nie pomogę ale może skorzystasz? Ja mam za duże koty żeby kittenem karmic.
Jeśli jestes zainteresowana to daj mi adres a po weekendzie wysle.

elzak3

 
Posty: 2531
Od: Pon lis 19, 2007 11:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 09, 2008 19:39

Trzymam kciuki za kocięta, najmocniej za te najmniejsze. Wierze, że da radę. Kotki są silne, dzielne i waleczne :)

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pt maja 09, 2008 19:57

w przerwie miedzy karmieniami zrobilam nowa aukcje:

Niebieskooka cudna koteczka z praskiej galerii ADELAIDE FASHION

TUTAJ

zapraszam!
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt maja 09, 2008 19:57

Witajcie.
Nic na te jelitka nie dal, kazal masowac, karmic, pilnowac by robil kupke. Dzis sie Rudzielec rozhulal i zrobil dwa razy ;) Ten tydzien jest ponoc decydujacy ...
Jak cos mam tez butelke ze smoczkami, kupilam dla malego, ale jakos mu nie podeszlo, woli ze strzykawki.

Natia_kk

 
Posty: 45
Od: Pt maja 09, 2008 7:53
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Post » Pt maja 09, 2008 20:09

Natia_kk pisze:Witajcie.
Nic na te jelitka nie dal, kazal masowac, karmic, pilnowac by robil kupke. Dzis sie Rudzielec rozhulal i zrobil dwa razy ;) Ten tydzien jest ponoc decydujacy ...
Jak cos mam tez butelke ze smoczkami, kupilam dla malego, ale jakos mu nie podeszlo, woli ze strzykawki.


dopinguje wam ze wszystkich sil :ok: :ok:

wlasciwie kazda kociara to powinna miec w domu zestaw do karmienia, w ub roku mialam kocieta ktore chcialy tylko z zakraplacza
1,5tyg temu karmilam dwa syjamowate, ktore chcialy tylko z butelki
a na te chwile mam tylko strzykawke i ten maluch nie chce tak pic :roll: , wyrywa sie i mam wrazenie ze poranie mu niechcaco dziaselka :(
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob maja 10, 2008 6:53

U mnie tez tylko zakraplacz wchodził w rachubę :)

elzak3

 
Posty: 2531
Od: Pon lis 19, 2007 11:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 10, 2008 18:25

u dzikuski chyba wszystko dobrze, kleszcze wyjete, miski regularnie puste, kuwetkuje jak nalezy

maluchy sa wyraznie wieksze, cztery w jednym rozmiarze, dwa ciut mniejsze, to tri i jeden burasek - domyslam sie ze to te dolozone sierotki
te dwa jej odebrane, ktore karmi Myszka tez sa drobniutkie, ciagle sie o nie martwie :(
najmniejszy ktorego odrzucila mial dzisiaj kupke z domnieszka swiezej krwi, osiwieje do reszty
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob maja 10, 2008 18:49

Jola_K pisze:u dzikuski chyba wszystko dobrze, kleszcze wyjete, miski regularnie puste, kuwetkuje jak nalezy

maluchy sa wyraznie wieksze, cztery w jednym rozmiarze, dwa ciut mniejsze, to tri i jeden burasek - domyslam sie ze to te dolozone sierotki
te dwa jej odebrane, ktore karmi Myszka tez sa drobniutkie, ciagle sie o nie martwie :(
najmniejszy ktorego odrzucila mial dzisiaj kupke z domnieszka swiezej krwi, osiwieje do reszty


Kupka z krwią może oznaczać robaki ;) Mela też tak kiedyś miała.

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 65 gości