Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Czy dałoby radę kociaki przywieźć do Warszawy? Z Warszawy to my byśmy mogli je sami odebrać. Mogłaby to być Malota, ten bury ślepaczek i jakiś jeszcze.
Cholera nie mogę przestać o nich myśleć. Sad Biedne maluszki.
Czy dałoby radę kociaki przywieźć do Warszawy? Z Warszawy to my byśmy mogli je sami odebrać. Mogłaby to być Malota, ten bury ślepaczek i jakiś jeszcze.
Cholera nie mogę przestać o nich myśleć. Sad Biedne maluszki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, fruzelina, puszatek i 176 gości