Już prawie dwa tygodnie odkąd Oleńka jest u nas

Jest bardzo grzeczna, nie skacze nam po meblach i może bez problemu zostać sama w domu. Już nie chce spać na spanku które leżało na podłodze, zrobiła sie 100% kotką łóżkową

nie ma mowy żeby zasnęła gdzieś na podłodze, i tak sobie biega z jednego pokoju z łóżka do drugiego pokoju na drugie łóżko. Właśnie po pielęgnacji swojego futerka, zasypia sobie słodko. W tym pokoju z którego pisze śpi na moim swetrze wełnianym. Kiedyś rzuciłam go na łóżko (w nim chodze tylko po domu), a rano patrze a Oleńka rozwalona śpi centralnie na nim, tak jakby nie mogła rozwalić sie koło niego. Zauważyłam że chyba dobrze jej sie na nim śpi i sweter ciągle tam leży, może ją fajnie grzeje. Może mi być nie wiem jak zimno ale swetra nie ubiore, teraz to jest sweter Oleńki, a raczej jej legowisko

Gdybym miała aparat porobiłambym jakieś fotki i wkleiła tutaj, bo kotka jest na prawde słodka. Niekiedy śpi z wystawionym jęzorkiem, zabawnie to wygląda. Jak uda mi sie pożyczyć od kuzynki aparat to porobie Olci pare fotek. Teraz wezme przykład z Oleńki i też położe sie spać, bo obecnie mam miesięczną praktyke zawodową (ucze sie jako kucharz) no i niestety jutro też musze iść do zakładu w którym odbywam praktyke. Życze z Oleńką wszyskim dobrej nocy.