stary Franuś - białaczka -pojechał do nowego domu!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 03, 2007 22:56

Kto pomoże dawać zastrzyki Franusiowi. A najlepiej domek by się przydal. On tak bardzo potrzebuje pomocy. Dobrego weta który ustali dawke insuliny badnia krwi. Kto pomoze. Bez tego nie ma szansy.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pon gru 03, 2007 23:15

Nie ma szansy bez podawania zastrzyków i im to dłużej trwa, tym mniejsze szanse ma Franuś na przeżycie.

Iburg, ciągle chodzi mi po głowie kwasica ketonowa.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Wto gru 04, 2007 0:10

Wieiórek podobnie wyglądał. Byl ospały, mial trudności z oddychaniem. POtem okazało się że to byla kwasica ketonowa i był juz w śpiączce cukrzycowej. Ledwo go odratowalismy.

Franus powinien byc przebadany. powinien miec ustalona porcję insuliny. Pomoc powinna byc jak najprędzej, inaczej nie ma szanasy.

Może jednak zechcialby ktoś dać mu dom i to ktos kto ma dobrego weta w poblizu żeby go przebadać. To pilne. Bardzo pilne
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto gru 04, 2007 7:05

Iburg pisze:Wieiórek podobnie wyglądał. Byl ospały, mial trudności z oddychaniem. POtem okazało się że to byla kwasica ketonowa i był juz w śpiączce cukrzycowej. Ledwo go odratowalismy.

Franus powinien byc przebadany. powinien miec ustalona porcję insuliny. Pomoc powinna byc jak najprędzej, inaczej nie ma szanasy.

Może jednak zechcialby ktoś dać mu dom i to ktos kto ma dobrego weta w poblizu żeby go przebadać. To pilne. Bardzo pilne

Kto mógłby pomóc???
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto gru 04, 2007 15:49

Franuś pilnie potrzebuje domu z lepszym dostępem do weta niż teraz - pomocy!

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Wto gru 04, 2007 15:54

Kto z okolic Częstochowy pomoże Franusiowi. A może i z innej miejscoości zechce go kto s przygarnąć i leczyć. Jemu jest potrzebna natychmiast pomoc. Bez podawania insuliny nie ma szansy zyc.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto gru 04, 2007 16:14

Będę u weta w czwartek...i sama nie wiem czy podołam...
dziś miałam "akcję" ratowania psiaka - tzn. szkieletu psa......musiałam go jakoś zabrać na podwórko do siebie - nikt mi nie pomógł, wszyscy patrzyli jak na wariatkę..
ale udało się..
Nie ma żadnych wolnych tymczasów - po szkielecika przyjechał pracownik schroniska w Kłomnicach. To nie jest zwykłe schronisko - pracują tam ludzie, którzy kochają zwierzęta. Kierownik, który jest też tamtejszym weterynarzem - specjalnie czeka aż psiak do nich dotrze, bo wie że jest skrajnie wyczerpany....
za dużo tego wszystkiego...
... boję się, że niedługo zwierzęta będę mieć po prostu podrzucane na podwórko..to mała miejscowość, wszyscy o wszystkich wiedzą.. - mieli dziś widowisko na rynku, że hej...
Obrazek

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Wto gru 04, 2007 23:15

POdołasz, dla dobra Franusia dasz radę. Trzymam kciuki żeby wet ustalil dawke insuliny. Zeby domek sę znalazł albo chociaż ktos do pomocy. Nie poddawaj sie.

Franus bardzo potrzebuje pomocy, kto może przygarnąc. To naprawde nie jest trudne badać krew i podawac insuline.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto gru 04, 2007 23:25

Magdziak - a ten wet z Kłomnic nie może pomóc Frankowi, nie żeby Franka zabierał, ale jakos Ciebie wsparł? Już sama nie wiem co Ci doradzać, ale jak pisze Iburg - POdołasz, jesteś taka dzielna.

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro gru 05, 2007 3:00

Kurcze, szkoda, że dopiero w czwartek ta wizyta... przy cukrzycy czas się liczy :cry: A Franek ma z tego co piszesz dość niepokojące objawy hiperglikemii.
Dasz radę, zobaczysz!!!! jeśli nawet moja współlokatorka nauczyła się robic kotu zastrzyki i kroplówki.... to Ty tym bardziej :wink:
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 05, 2007 15:13

Kto zechce pomóc choremu kotu. To bardzo pilne. Bez insuliny i starannej opieki on nie ma szans.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro gru 05, 2007 19:29

Jeszcze raz dziekuję z całego serca za Wasze wsparcie i pomoc w szukaniu domu dla Franusia.
Jutro jest TEN dzień...albo pokona mnie strach, albo ja go pokonam... trzymajcie za nas kciuki..
Obrazek

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Śro gru 05, 2007 20:02

Na pewno będziemy trzymac.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro gru 05, 2007 21:10

To ja już trzymam mocno kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro gru 05, 2007 21:51

Z innego wątku dowiedziałam się,że na Częstochowian nie ma co liczyć.Chyba nie może to być prawda.Bardzo mocno trzymam kciuki za Franka.

ewar

 
Posty: 56171
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 287 gości