» Pt lis 23, 2007 10:20
Byłam dzisiaj rano u wetki odrobaczyc kocięta i spotkałam kasięD ze spaloną koteczką.
Koteńka mała, drobna.
Ogonek jak spalona gałązka, poparzone okolice ogona.
Z tego co słyszalam, jest martwica już. Ogon będzie amputowany dzisiaj i kotka zostanie do jutra w lecznicy.
KasiaD jest na Targach, więc dzisiaj pewnie dopiero wieczorem coś napisze. Poza tym KasiaD jest bardzo chora - ledwo mówi.
iwona_35 mam do Ciebie pytanie. Jestes z Siemianowic.
Zadzwonił do mnie domek z Siemianowic, który chce jedną z moich tymczasków. Wydaje mi sie sensowny, ale przeciez nie znam ludzi. Mam tylko telefon i nazwisko.
Szukam transportu z Lublina do Was albo do Krakowa.
Może znasz kogoś, kto jeździ do Lublina??
Czy, jak juz oddam kotkę, mogłabyś za jakis czas zadzwonić i wypytać się o wszystko?
Ostatnio edytowano Pt lis 23, 2007 10:22 przez
Anda, łącznie edytowano 1 raz
Anda i koty 