Dramat ARMATY. Armata ma dom :))))

[myshka]

Zapraszam na bazarek :

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=68824


Poproszę o nr konta na PW

[puss]

kiedy dowiedziałam się od millarci, że Marcik chce oddać Armatę, napisałam do Marcik pw i napisałam jej o Łatku, który umarł, bo wrócił z adopcji, i napisałam "Zastanów się dobrze, zanim oddasz Armatę, bo dla niego jesteś całym światem i gdy go oddasz, złamiesz mu serce."
Marcik nie odpisała tylko oddała Armatę do schroniska...
jak można pokazać dom kotu, który całe życie nie znał domu i mieszkał w schronisku, a później zabrać mu ten dom?
ale może lepiej, jeśli Marcik się nim nie opiekowała odpowiednio.
ja oczywiście będę Armatę ogłaszać i szukać dla niego miejsca gdzie się da.

[xandra]

przykre, ze facet ma na nią az taki wpływ
tylko dla mnie zle to wrozy, na samym poczatku...

[puss]

bazarek dla Armiego http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2643837#2643837

[Myszeńk@]

Będę zaglądać do Armaty, ... kolejny kot oszukany przez człowieka

[Iburg]

Jemu potrzebny jest teraz szybko dom.

[Izabela]

Armata zjadl sniadanie i wszedl na drapaczek. Jest smutny, zrezygnowany, wydaje mi sie, ze stracil nadzieje
Nie pozwolmy mu zwatpic, prosze

[xandra]

zrobiłam sobie opis na gg i tlenie, ze poszukiwani znajomi i znajomi znajomych z Trójmiasta, jak ktos sie zgłosi to bede tłumaczyc o co chodzi

[ewa74]

Armi, trzymaj się. Będzie dobrze!

[biamila]

w górę chłopaku!!!

[dzidzia]

Do gory piekny kocie

[puss]

czy Armata ma ogłoszenia np. na allegro, czy mam zrobić?

edit: zrobiłam allegro i mogę go jeszcze ogłosić w innych miejscach, tylko muszę wiedzieć gdzie, żeby nie dublować.

[alessandra]

kiedy dowiedziałam się od millarci, że Marcik chce oddać Armatę, napisałam do Marcik pw i napisałam jej o Łatku, który umarł, bo wrócił z adopcji, i napisałam "Zastanów się dobrze, zanim oddasz Armatę, bo dla niego jesteś całym światem i gdy go oddasz, złamiesz mu serce."
Marcik nie odpisała tylko oddała Armatę do schroniska...
jak można pokazać dom kotu, który całe życie nie znał domu i mieszkał w schronisku, a później zabrać mu ten dom?

jestem wstrząsnięta kiedy przeczytałam o tej sprawie- zero odpowiedzialności
może warto by było sporządzić czarną listę, bo widać nawet na forum sa osoby, którym nie można powierzac zwierzątek - nie ma większej podłości niż pokazać lepsze zycie, a potem wyrzucić jak śmiecia, zdradzić zaufanie i miośc małego serduszka,potraktować jak zabawkę , szmacianą lalkę,kaprys chwili, a już nie leczyć chorego kotka ?! - ale , Marcik powinna wiedzieć,że w życiu moneta sie odwraca i powróci do niej odpłacając tym samym ...

[puss]

ja osobiście nie potrafię zrozumieć tego, że można z pełną premedytacją, wiedząc, że on sobie nie da rady już teraz w schronisku, bo umrze ze smutku, oddać kota, którego się niby tak kochało. ale widocznie "kochać" swojego kota można różnie

trzymaj się, Armi. kochamy Cię i będziemy o Ciebie walczyć.

[beata111]

do gory!!!