Rok Klona - TRZY MALUCHY u genowefy :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 16, 2007 22:58

Maluchy na pierwszą stronę, muszą mieć jakąś szansę...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lis 16, 2007 23:44

Jana, może dj w tytule, że chodzi o maluchy, że grozi im smierć w poniedziałek....

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 17, 2007 0:05

Maluszki - nie spadajcie, niech ktoś was zauważy :(

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 17, 2007 0:29

co ja to mialam... ach - no wlasnie...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Iras

 
Posty: 181
Od: Śro wrz 13, 2006 11:32

Post » Sob lis 17, 2007 10:35

A nie mówiłam? Jeden ma białą obrączkę pod koniec czarnego ogonka! :love: :love: :love:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lis 17, 2007 12:15

Cudne kociaki! Podrzucam!
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lis 17, 2007 14:05

Kto uratuje życie trzem kociakom z Warszawy????

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 17, 2007 20:10

Kochani, proszę...

Jest jeden FokoMors, jeden Liściasty i jeden Bączkowy (z latarką na nosku). Są śliczne, małe, a do poniedziałku już będą prawie zdrowe!!!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lis 17, 2007 20:11

dzieciaki wciaz majao obnizona temperature - wiedza jednak gdzie wygodnie - i wszystkie wcisnely si na podgrzany zelik (czyt: powstala wtulona w siebie kupka czarno-bialego futra), a ze na zeliku malo miejsca to jeszcze elektryczna poducha do klatki trafila. ten z najwieksza iloscia bialego jest w najlepszym stanie - nawet dzis sie troche takim wynalazkiem z dzwonkiem pobawil - choc wygladalo na to, ze z poczatku nie wiedzial do czego to sluzy. Potrafia kuwetkwac, jednak jak dotak z "utesknieniem" czeka sie na kupe... Aha - na 98% jeden z dzieciakow bedzie mial domek.

Iras

 
Posty: 181
Od: Śro wrz 13, 2006 11:32

Post » Sob lis 17, 2007 20:15

Iras pisze: Aha - na 98% jeden z dzieciakow bedzie mial domek.


Który? :)

Ha, to już tylko dwoma trzeba by się było zaopiekować!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lis 17, 2007 20:18

Maluszki proszą o zycie :(

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 17, 2007 20:42

jak na razie jeszcze nie wiadomo - pan nie chcial wybierac ktory, dopoki nie bedzie pewien ze kiciaka nie spotka taki sam los jak jego pierwszego w zyciu zwierzaka - jakies dwa miesiace temu pan wzial kociaka z ulicy - po dwoch tygodnach walki o jego zycie stracil go... a ze maluchy czuja sie tak raczej srednio - to jest to jak najbardziejz rozumiale...

i jeszcze taka info czesciowo nie na temat - ta nasza miziasta, powypadkowa, czarnula bez oczka zostala dzis zarezerwowana :D (jeszcze tylko test na toksoplazmoze i do domciu :] - pani w ciazy i maz postawil warunek - ze ma byc zrobiony test)

Iras

 
Posty: 181
Od: Śro wrz 13, 2006 11:32

Post » Sob lis 17, 2007 20:47

Iras pisze:jak na razie jeszcze nie wiadomo - pan nie chcial wybierac ktory, dopoki nie bedzie pewien ze kiciaka nie spotka taki sam los jak jego pierwszego w zyciu zwierzaka - jakies dwa miesiace temu pan wzial kociaka z ulicy - po dwoch tygodnach walki o jego zycie stracil go... a ze maluchy czuja sie tak raczej srednio - to jest to jak najbardziejz rozumiale...


Zrozumiałe, a jakże. Ale ja mam propozycję dla tego Pana - niech weźmie dwa kociaki, będą się lepiej chować :D

BTW - mam imie dla tego bączkowatego - Latarnik. Ma takie trzy smugi światełka na pyszczku.

Iras pisze:i jeszcze taka info czesciowo nie na temat - ta nasza miziasta, powypadkowa, czarnula bez oczka zostala dzis zarezerwowana :D (jeszcze tylko test na toksoplazmoze i do domciu :] - pani w ciazy i maz postawil warunek - ze ma byc zrobiony test)


No to super, trzymam kciuki za odpowiedni wynik testu! (A pani w ciąży też sobie powinna test zrobić).

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lis 17, 2007 20:57

Jana pisze:(A pani w ciąży też sobie powinna test zrobić).


z tego co pamiętam, to obowiązkowe badanie :wink:
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Sob lis 17, 2007 21:04

Kociaki mają domek tymczasowy ??

Nadal są zagrożone eutanazją??

Myślę......

Ja mieszkam w Krakowie......
No i finansowo jak by co nie dam rady za bardzo.....

Leczyć KK potrafię, potrafię robić zastrzyki podawać kroplówkę dożylnie i podskórnie........

Tak bardzo awaryjnie się zgłaszam jak by żadnej szansy na DT nie było.........

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, saturnx1964, Wix101 i 113 gości