Poznań - kotusia już u Olinki :) szukamy domku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 17, 2007 8:25

jaka ona cudna :1luvu:
dziękuję, Olinko, że tak się wspaniale opiekujesz Króliczką.
śliczne zdjęcia :)

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lis 17, 2007 13:01

Cudna koteczka i jak piszesz przeslodka, zycze jej najwspanialszego domku na swiecie :D
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie lis 18, 2007 3:38

Olinka, kotusia cudna :D
Trzymam mocno za domek :ok:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 19, 2007 16:16

Powinnam ją już ogłosić..., ale na razie nie mogę, boję się telefonów od oszołomów, od wariatów różnej maści, boję się domów wychodzących, że będzie jadła kiepską karmę, że nie będzie mogła psocić i że pierwsza nieprzespana noc będzie powodem jej oddania i, że albo będzie za dużo jadła, albo kilka razy rozminie się z kuwetą - np. ze stresu. I tysiąca innych pierdół, które dla wielu osób nie są oczywiste, a powinny takie być. Kicia jest taka kochana i bezproblemowa, należy jej się najlepszy dom pod słońcem, jak zresztą każdemu kotu. Nie powinnam brać tymczasów, a ciągle to robię. Ta pogoda mnie dobija.

:oops: :(

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 19, 2007 20:24

Olinko, nie powinnas brac tymczasow :lol: :wink:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon lis 19, 2007 20:45

Olinko, ale trafiają się też wspaniałe, cierpliwe domki - w takim zamieszkała Luna dzięki Twojej pomocy :D
Jak chcesz, zrobię ogłoszenie i powieszę w moim ulubionym sklepie (mają szczęśliwą rękę do wyszukiwania dobrych domków :wink: )

Masz rację, pogoda dziś sprzyja mordowaniu :evil:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw lis 22, 2007 0:47

Olinka pisze:Powinnam ją już ogłosić..., ale na razie nie mogę, boję się telefonów od oszołomów, od wariatów różnej maści, boję się domów wychodzących, że będzie jadła kiepską karmę, że nie będzie mogła psocić i że pierwsza nieprzespana noc będzie powodem jej oddania i, że albo będzie za dużo jadła, albo kilka razy rozminie się z kuwetą - np. ze stresu. I tysiąca innych pierdół, które dla wielu osób nie są oczywiste, a powinny takie być. Kicia jest taka kochana i bezproblemowa, należy jej się najlepszy dom pod słońcem, jak zresztą każdemu kotu. Nie powinnam brać tymczasów, a ciągle to robię. Ta pogoda mnie dobija.

:oops: :(

Olinka, ja mam tak samo :(
Chyba też nie powinnam brać tymczasów... Oddawanie ich to wyrwanie własnej wątroby. Ciągle mam jakieś okropne wizje :( . Nie nadaje się do tego..

Mimo wszystko kciuki za wspaniały domek dla wspanialej kotki :ok:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 22, 2007 9:12

Króliczka jest sliczna, to imie pasuje do niej idealnie :D Nie dziwie się, że Twój Kocurek stracił dla niej serce :D
Wspaniale że ja przygarnęłać Olinko. Jak sobie pomysle, że ona tyle czasu w tej klatce była...Wymiziaj prosze Panne ode mnie

Tak to juz jest, że człowiek sie przywiąże, pokocha i potem za nic nie chce oddać, "bo gdzie będzie lepiej niz u mnie"?!
Tez tak mam... Jak wydawałam w lecie Maluszki to tak się spłakałam jakbym nie do kochajacego domku, ale do na jakieś tortury je wywoziła. A mój TŻ, to całkiem niezły agent. Najpierw się absolutnie nie zgadza na kota, potem ulega ale omija z daleka, potem coraz częściej przyłapuje go na miziankach, aż w koncu oswiadcza, że nie odda bo juz kocha i koniec! Tak sie dorobilismy 2 kotów. Teraz mamy Zuzię na tymczasie i juz widzę, że bedzie cieżko...Tym bardziej, że tez ja juz pokochałam i tez różne rzeczy chodza mi po głowie...
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 22, 2007 12:43

Ogłosiłam Króliczkę tu i ówdzie. Mam nadzieję, że nikt nie zadzwoni... :twisted:

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 22, 2007 12:44

:twisted:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 22, 2007 14:28

Olinka pisze:Powinnam ją już ogłosić..., ale na razie nie mogę, boję się telefonów od oszołomów, od wariatów różnej maści, boję się domów wychodzących, że będzie jadła kiepską karmę, że nie będzie mogła psocić i że pierwsza nieprzespana noc będzie powodem jej oddania i, że albo będzie za dużo jadła, albo kilka razy rozminie się z kuwetą - np. ze stresu. I tysiąca innych pierdół, które dla wielu osób nie są oczywiste, a powinny takie być. Kicia jest taka kochana i bezproblemowa, należy jej się najlepszy dom pod słońcem, jak zresztą każdemu kotu. Nie powinnam brać tymczasów, a ciągle to robię.


Doskonale cię rozumiem Olinko :) . Ja mam na swoim koncie zaledwie 3 wyadoptowane kotki i zawsze przeżywam rozterki takie jak powyżej opisałaś... :roll: . Ale szukać domków trzeba. Rozsądek nie pozwala zatrzymywać wszystkich kotów, którym się dało tymczasowy dom :D .
W myśl tej zasady jutro zawiozę Malwinkę z mojego podpisu do nowego domu. To czwarta kotka, która ma dzięki mnie szansę na szczęśliwe życie. Chyba dziś nie zasnę z emocji... :roll:

Trzymam kciuki za Ciebie i koteczkę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw lis 22, 2007 23:45

Olinka pisze:Ogłosiłam Króliczkę tu i ówdzie. Mam nadzieję, że nikt nie zadzwoni... :twisted:

:wink: :wink: :D
Zadzwoni, kto nie chciałby takiej kochanej koteczki :D
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 23, 2007 0:09

anna57 pisze:
Olinka pisze:Ogłosiłam Króliczkę tu i ówdzie. Mam nadzieję, że nikt nie zadzwoni... :twisted:

:wink: :wink: :D
Zadzwoni, kto nie chciałby takiej kochanej koteczki :D


:D

Oby zadzwonił ktoś naprawdę sensowny.

A ja mam problem, nie z Króliczką, tylko z Niedźwiadką - ona jednak nie odpuszcza, nie lubi w mieszkaniu obcych kotów i już. Przestała korzystać z kuwety... na maksa...

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 23, 2007 0:54

Olinka pisze:
anna57 pisze:
Olinka pisze:Ogłosiłam Króliczkę tu i ówdzie. Mam nadzieję, że nikt nie zadzwoni... :twisted:

:wink: :wink: :D
Zadzwoni, kto nie chciałby takiej kochanej koteczki :D


:D

Oby zadzwonił ktoś naprawdę sensowny.

A ja mam problem, nie z Króliczką, tylko z Niedźwiadką - ona jednak nie odpuszcza, nie lubi w mieszkaniu obcych kotów i już. Przestała korzystać z kuwety... na maksa...

Jej, naprawdę masz problem :(
Moja Tamiza najwyżej nie schodzi cały dzień z telewizora i wymiotuje...
Ale małe koty po paru dniach akceptuje..
No, to Króliczko, szybko fajny domek musisz znależć... :ok:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 23, 2007 14:03

Mamy już swój wątek na Kociarni:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=68901

:D

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 74 gości