Kuweta na balkonie/Ankieta.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Czy kuweta na balkonie to dobry pomysł?

Tak
13
32%
Nie
28
68%
 
Liczba głosów : 41

Post » Pon paź 22, 2007 20:34 re

Misia ja mam pytanie, kto ci instalował klapke w drzwiach balkonowych i gdzie ją mozna kupic. Jezeli ja mam okna plastikowe czy teraz to mozna zrobic czy szyba nie bedzie uszkodzona. Mam balkon obudowany i mam 2 kuwety a musze sie bawic i teraz jak zimno to jedną codziennie wstawiac do pokoju. Misia bardzo prosimy o namiary na sklep gdzie kupiłas i jezeli jestes z W-wy to o namiary na fachowca.

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon paź 22, 2007 20:50

Też głosowałam TAK, ale jako druga kuweta.Jakoś nie wyobrażam sobie kota kopiacego w zmrożonym żwirku :wink:
ale klapka jest super, też taką chce. moje koty stale robią awantury o wychodzenie na balkon,a już trochę za zimno by było otwarte, a tak by sobie wychodziły. Tylko mam pytanie, czy można zainstalować taką klapkę w oknach plastikowych?
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon paź 22, 2007 20:55

ja ostatnio staram sie hartowac kocie ciut
ale jakos nie wyobrazam sobie wychodzenia na balkon w zimie w celu czyszczenia kuwety :roll: :lol:
ten snieg :? i mroz :?

moze i moje koty bylyby zadowolone, ale to nie dla mnie :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto paź 23, 2007 8:32

Meggi klapke zakladal moj mąż, bo fachowcom nie dowierza ale drzwi zamowilismy specjalne.Tzn, moje balkonowe sa podzielone na dwie częsci i w tej dolnej mniejszej zamiast szyby jest panel z PCV w ktorym latwo zamontowac klapke.W szybie tez mozna ja zamontowac ale w oknach plastikowych to chba nie da sie , bo w srodku ma byc proznia albo jakis gaz.Klapke zamowilam w ktoryms sklepie internetowym dla zwierzakow, jest tego duzy wybor.pozdrawiam serdecznie.

misia007

 
Posty: 1418
Od: Nie lip 08, 2007 11:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 23, 2007 11:16

Beata pisze:ja ostatnio staram sie hartowac kocie ciut
ale jakos nie wyobrazam sobie wychodzenia na balkon w zimie w celu czyszczenia kuwety :roll: :lol:
ten snieg :? i mroz :?

moze i moje koty bylyby zadowolone, ale to nie dla mnie :wink:


Ja kuwetę oczyszczam już w domu,po czym z powrotem wynoszę na balkon.
Co do tego,że zimno itp.to koty i bez kuwety wychodziły(nawet w nocy i przy nie najlepszej pogodzie) na balkon-po prostu lubią tam przebywać.
Na czas zimy myślę,żeby tę kuwetę ustawić praktycznie przy samych drzwiach balkonowych.Kuweta jest kryta.

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Wto paź 23, 2007 11:31

misia007 pisze:Meggi klapke zakladal moj mąż, bo fachowcom nie dowierza ale drzwi zamowilismy specjalne.Tzn, moje balkonowe sa podzielone na dwie częsci i w tej dolnej mniejszej zamiast szyby jest panel z PCV w ktorym latwo zamontowac klapke.W szybie tez mozna ja zamontowac ale w oknach plastikowych to chba nie da sie , bo w srodku ma byc proznia albo jakis gaz.Klapke zamowilam w ktoryms sklepie internetowym dla zwierzakow, jest tego duzy wybor.pozdrawiam serdecznie.

U mnie tak samo. Mamy duże, potrójne okno balkonowe i w jednym jego członie zamiast dolnej szyby jest plastikowy panel. Wycięcie dziury w tym panelu i zamontowanie klapki to niewielka robota, zrobił to mój TŻ. Natomiast montowanie klapki w szybie byłoby kłopotliwe, bo w nowych plastikowych oknach przestrzeń między szybami musi być szczelnie zamknięta - trzeba by więc "obudować" klapkę zamykającymi tę przestrzeń listwami, co byłoby średnim efektem estetycznym, no i cena całego przedsięwzięcia znacznie by wzrosła.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 23, 2007 15:44 re

Dzięki za informacje tak przeczuwałam ze będzie taki problem. Pozdrawiam

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw paź 25, 2007 20:11

Aleba pisze:Natomiast montowanie klapki w szybie byłoby kłopotliwe, bo w nowych plastikowych oknach przestrzeń między szybami musi być szczelnie zamknięta - trzeba by więc "obudować" klapkę zamykającymi tę przestrzeń listwami, co byłoby średnim efektem estetycznym, no i cena całego przedsięwzięcia znacznie by wzrosła.

Nawet nie wiem czy by to było możliwe. Pomiędzy szybami znajduje się gaz, chyba argon i jest tam podciśnienie. Taka szyba gdy jest uszkodzona traci swoje właściwości izolacyjne (o ile się w ogóle nie rozleci :roll: ).

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Pt paź 26, 2007 9:13

kavala pisze:
Aleba pisze:Natomiast montowanie klapki w szybie byłoby kłopotliwe, bo w nowych plastikowych oknach przestrzeń między szybami musi być szczelnie zamknięta - trzeba by więc "obudować" klapkę zamykającymi tę przestrzeń listwami, co byłoby średnim efektem estetycznym, no i cena całego przedsięwzięcia znacznie by wzrosła.

Nawet nie wiem czy by to było możliwe. Pomiędzy szybami znajduje się gaz, chyba argon i jest tam podciśnienie. Taka szyba gdy jest uszkodzona traci swoje właściwości izolacyjne (o ile się w ogóle nie rozleci :roll: ).

Oczywiście masz rację. Może nieprecyzyjnie napisałam. Chodziło o to, że trzeba by pozostałą część okna podzielić na oddzielne komory, szczelnie zamknięte - właśnie, żeby zachować właściwości okna.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 26, 2007 9:34

Montowanie klapki w szybie lepiej polecić fachowcom-to naprawdę nie kosztuje bardzo dużo pieniędzy-my zapłaciliśmy 80 zł.

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Pt paź 26, 2007 15:56

Jeszcze w Polsce kuweta Savany była na balkonie, druga - Dżampety - w łazience. Ta na balkonie to w zasadzie na zyczenie samej zainteresowanej. (Kuweta była kryta, ustawiłam ja pod stoliczkiem, na zimowe miesiące dodatkowo była zabezpieczona od dołu i góry aby było łatwiej utrzymac czystość wokół niej). Wyjście na balkon, oprócz tego normalnego, z pokoju, jest równiez z kuchni, mniejsza część kuchennego okna była praktycznie uchylona 24 na dobę od marca/ kwietnia do końca października, bez uszczerbku dla zdrowia zadnego z domowników. W zimowe miesiące kota stawała przy wyjściu na balkon i wołała, że chce na qupola.. Czasami korzystała z drugiej kuwety, ale baardzo sporadycznie. Obecnie nie mam mozliwości wystawienia kuwety na balkonik, jest malutki, to tylko taki punkt obserwacyjny dla kotów, mam 2 kuwety w domu, ale na sioo i qupę wychodzę z Savaną codziennie - rano przed pracą i wieczorem -po. Taki rytuał, zanim wypiję poranną, reanimacyjną kawę, Savana stoi przy drzwiach wyjściowych i przypomina o spacerku, nie ma od tego odwołania 8) Savaniasty qupol pojawia się w jej kuwecie mniej więcej 2 razy do roku, reszta jest zakopana w pobliskim parku :lol:
Dżampa..Marusia..Domino..Domisia..Dziecko..Scarlet.. .. wszystkie za Tęczowym Mostem :(

Sanna

 
Posty: 713
Od: Nie kwi 24, 2005 19:53
Lokalizacja: Gdynia / Irlandia

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 1141 gości