Starowinka w Schr K-ce- juz w nowym forumowym domku:)))

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw wrz 27, 2007 7:24

Marcelibu pisze:3 października moge próbowac załatwić, może i do Pruszkowa, samochodem. Tylko, czy dałoby się kotkę podrzucić do Zawiercia?


Koteczka ma transport do Pruszkowa juz jutro :D .

Teraz dopadł nas duzo bardziej banalny problem.
Nie mamy transportu ze schroniska na dworzec :( .
Ja i Mała w pracy, Iwona bez samochodu.
Katowiczanie i okolice HELP !
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw wrz 27, 2007 7:33

tangerine1 pisze:
Marcelibu pisze:3 października moge próbowac załatwić, może i do Pruszkowa, samochodem. Tylko, czy dałoby się kotkę podrzucić do Zawiercia?


Koteczka ma transport do Pruszkowa juz jutro :D .

Teraz dopadł nas duzo bardziej banalny problem.
Nie mamy transportu ze schroniska na dworzec :( .
Ja i Mała w pracy, Iwona bez samochodu.
Katowiczanie i okolice HELP !

Wcześniej pisałyście o jakiejś alternatywie, na wszelki wypadek, to się zgłaszam. Ale mam nadzieję, że się uda za pierwszym razem!
Marcelibu
 

Post » Czw wrz 27, 2007 8:43

koteczka nadal wcisnieta w kat koszyka-musiałam ja wyjąc na siłe.Na rekach niby sie wtuliła, ale to był raczej taki bezruch ze strachu niz normalne tulenie. Strasznie jest biedna. Nic pczywiscie nie chciała jesc.
Wczoraj byli u niej jej własciciele- cos tam skubnęła. Ponoc jutro tez maja przyjść.

Mam nadzieje,ze mi sie uda z tym dworcem, ale musimy cos zorganizowac na wszelki wypadek. Bo co zrobimy jak o 16.30 okaze sie ,ze jednak nie moge wyjść. Myslcie intensywnie-ja tez kombinuję

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 28, 2007 16:46

przekazałam Zuzie Be pod Ikeą- razem z kolezanka jechały na dworzec-mam nadzieje ,ze zdazyły :conf: -chyba dzis osiwieję :wink:
U Zuzi byli dzis jej poprzedni panstwo-ponoc troche zjadła, zrobiła sioo- w miseczkach widziałam kawałki gotowanego kurczaka-pewnie to lubi.
w biurze mam tel do jej poprzedniego domku-ale złapałam p/Ule juz na parkingu-takze numer bedzie w moim posiadaniu jutro.

Zuziu-szerokiej drogi

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 28, 2007 17:11

zdazyły na pociąg-uffffffff

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 28, 2007 17:19

:D :D
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Pt wrz 28, 2007 18:29

ja dopiero dzisiaj znalazłam wątek i od razu na szczęśliwe zakończenie pierwszego etapu :wink:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 28, 2007 18:34

Trzymam kciuki, czy kotunia dojechala?
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt wrz 28, 2007 20:17

ja mysle,ze własnie dojezdza-a Be ma zepsuta komórke-wiec czekam na wiesci tu :?:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 28, 2007 20:26

To czekamy na wieści.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt wrz 28, 2007 20:34

Bardzo kibicuje tej kotusi, po tym jak mialam inną dojrzałą Kolę...
Mam nadzieje ze juz prawie jest w domku i z niecierpliwością czekam na informacje :D
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Pt wrz 28, 2007 20:55

wszyscy czekamy :D
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 28, 2007 21:36

ja tez czekam
padam juz ze zmeczenia, ale ciagle zaglądam czy nie ma wiadomości.

Rozmawiałam dzisiaj z nowym domkien Zuzanny.
Domek wspaniały i forumowy, ale mam milczec.
Domek sam sie ujawni :wink:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt wrz 28, 2007 22:24

jest !!!!. zuza zywa i zgodnie z rosyjskim powiedzeniem - lenin zyl , zyje i bedzie zyc. zwiedzila swoj pokoj , wstapila do kuwety , obeszla blaty , wywachala sciany. jedzenie zanioslam. nie chce byc namolna , wiec zajze za 15 minut. maz bedzie spal z zuza- czy mam byc zazdrosna ?

boni

 
Posty: 16487
Od: Nie wrz 24, 2006 21:02
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post » Pt wrz 28, 2007 22:27

Super, ze juz w domu:
))
A jak z jedzeniem? Je troche?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 74 gości