Zdrowiejcie Wicherki.
Berni, a myślałaś o pozyczeniu lampy z lecznicy, takiej do dezynfekcji?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
berni pisze:
wczoraj znowu dostało sie mi od weta ze mam tyle kotow, że dom mam już przesiąkniety wirusami....i ze powinnam się zastanowić dlaczego ich brat Tornado od dwóch miesiecy mieszkający w nowym domu nie chporuje![]()
ja wiem wiem......dlaczego...to oczywiste..
ale co mam robic..zostawiać je na ulicy?? w BB nie ma zadnego innego tymczasu![]()
![]()
berni pisze:
wczoraj znowu dostało sie mi od weta ze mam tyle kotow, że dom mam już przesiąkniety wirusami....i ze powinnam się zastanowić dlaczego ich brat Tornado od dwóch miesiecy mieszkający w nowym domu nie chporuje![]()
ja wiem wiem......dlaczego...to oczywiste..
ale co mam robic..zostawiać je na ulicy?? w BB nie ma zadnego innego tymczasu![]()
![]()
magicmada pisze:Zdrowiejcie Wicherki.
Berni, a myślałaś o pozyczeniu lampy z lecznicy, takiej do dezynfekcji?
berni pisze:Co to moze być??? czy ktoś miał z czymś podobnym do czynienia??
czy np. wirus mógł jakoś zaatakować stawy??? kosci??
tanita pisze:berni pisze:Co to moze być??? czy ktoś miał z czymś podobnym do czynienia??
czy np. wirus mógł jakoś zaatakować stawy??? kosci??
Nasze tymczasowe Wampirki przechodziły w ten sposób calici.
Trwało to bardzo długo a kulawizna ptrzeszła dopiero przy którymś z kolejnych antybiotyków.
Dochodziła również wysoka gorączka, zmiany w tkance płucnej, ogólne osłabienie.
Trzymam kciuki za Zefirka
Użytkownicy przeglądający ten dział: imatotachi, kasiek1510, MruczkiRządzą i 80 gości