Dymno-biała Kasia szuka kochającego domu:)

[Agulas74]

Jest prześliczna na pewno szybko ktoś ją porwie

[agatka84]

jaka ona podobna do koteczki mojej koleżanki!
(kotuńka zabrana ode mnie z piwnicy jej mama to pręgowane sreberko - cudo. )

http://img145.imageshack.us/img145/8067/pusiadz1.jpg
http://img145.imageshack.us/img145/9639 ... zekvj9.jpg
http://img362.imageshack.us/img362/2918/dsc01667td0.jpg
http://img408.imageshack.us/img408/3317/dsc01789ur4.jpg



teraz troszkę wyciemniała (była jaśniejsza)
przy skórze ma białe futerko, a końcówki (tak od połowy) ciemno szare i niebieskie
taki fajny "przedziałek" jej się robi na grzbiecie, bo jest pół-długowłosa , taki cały bielutki
i paski białe na czole

Rzeczywiście strasznie podobna, zwłaszcza na tym drugim zdjęciu.
Szkoda tylko, że Kasia miała pecha z tym oczkiem.Bo to zdrowe oczko jest takie sliczne a to drugie takie chore

[agatka84]

Podniosę Kasieńkę.

[kristinbb]

Rozumiem Agatko,że Kasieńka ma oczki wyleczona ,
tylko po prostu tak już zostanie?

Ale to nic nie szkodzi i tak Kasieńka jest najpiękniejszą koteczką dla mnie.
Jestem w niej zakochana po same kocie uszy!!!!

[kristinbb]

Rozumiem Agatko,że Kasieńka ma oczki wyleczona ,
tylko po prostu tak już zostanie?

Ale to nic nie szkodzi i tak Kasieńka jest najpiękniejszą koteczką dla mnie.
Jestem w niej zakochana po same kocie uszy!!!!

[agatka84]

Rozumiem Agatko,że Kasieńka ma oczki wyleczona ,
tylko po prostu tak już zostanie?

Jedno oko było i jest zupełnie zdrowe.Natomiast drugie jest w trakcie leczenia.Proces gojenia się tego oka będzie długi.Antybiotyk już odstawiony bo tyle ile mógł pomóc to pomógł.Rogówka jest bardzo uszkodzona, został tylko strzępek i to leczymy Corneregelem.Będę się jeszcze kontaktować z moją ciocią okulistką, która co prawda jest "ludzkim"lekarzem, ale sama ma 2 koty więc się zna na tych sprawach.
Do weta mamy iść w sobotę na kontrolę.
Zrobię wszystko, żeby to oko się zagoiło.

[Fri]

Rozumiem Agatko,że Kasieńka ma oczki wyleczona ,
tylko po prostu tak już zostanie?

Ale to nic nie szkodzi i tak Kasieńka jest najpiękniejszą koteczką dla mnie.
Jestem w niej zakochana po same kocie uszy!!!!

bierz ją, bierz, bo ci ją jeszcze ktoś sprzed nosa sprzątnie...

[*anika*]

Rozumiem Agatko,że Kasieńka ma oczki wyleczona ,
tylko po prostu tak już zostanie?

Ale to nic nie szkodzi i tak Kasieńka jest najpiękniejszą koteczką dla mnie.
Jestem w niej zakochana po same kocie uszy!!!!

bierz ją, bierz, bo ci ją jeszcze ktoś sprzed nosa sprzątnie...

tylko szybko! długo się nie zastawiaj...

[kristinbb]

Rozumiem Agatko,że Kasieńka ma oczki wyleczona ,
tylko po prostu tak już zostanie?

Jedno oko było i jest zupełnie zdrowe.Natomiast drugie jest w trakcie leczenia.Proces gojenia się tego oka będzie długi.Antybiotyk już odstawiony bo tyle ile mógł pomóc to pomógł.Rogówka jest bardzo uszkodzona, został tylko strzępek i to leczymy Corneregelem.Będę się jeszcze kontaktować z moją ciocią okulistką, która co prawda jest "ludzkim"lekarzem, ale sama ma 2 koty więc się zna na tych sprawach.
Do weta mamy iść w sobotę na kontrolę.
Zrobię wszystko, żeby to oko się zagoiło.

Rozumiem Kasieńkę doskonale, bo moja Pamelka ma podobny problem
i chyba będę musiała szukać pomocy u dr.Garncarza.
Muszę ją jeszcze szczepić i odrobaczyć .
Na szczęście testy na Fiv/Fel wyszły ujemne.
Życze Kasieńce jak najlepiej.
Ślicznie wychodzi na zdjęciach.

[agatka84]

Kasia zasnęła dzisiaj na moich nogach, tak słodko we mnie wtulona.
Ciocia potwierdziła wersję mojego weta, więc przemywamy oko Borasolem i dajemy Corneregel.Oko Kasi potrzebuje nawet kilku miesięcy, żeby się wygoiło i trudno teraz stwierdzić jak będzie ono wtedy wyglądało.Kasia raczej na nie nie widzi

[kristinbb]

Nie martw się agatko ona i tak jest bardzo kochana.

[Agalenora]

Mocno, mocno trzymam kciuki za to oczko. I za Kasienkę również.

Mam wielką nadzieję, że pomimo swej ułomności Kasienka znajdzie najlepszy na świecie dom. Mocno w to wierzę.

Ona jest taka śliczna. To niebiesko dymne futerko.

Dziś byłam przy Powązkowskiej i widziałam jej mamę. Ma podobne, przepiękne umaszczenie, biały żabocik i niebieskoszare futerko.

Będę ją łapać na sterylkę.

Czwartego kociaka nie było na śmietniku...

[agatka84]

Mocno, mocno trzymam kciuki za to oczko. I za Kasienkę również.

Mam wielką nadzieję, że pomimo swej ułomności Kasienka znajdzie najlepszy na świecie dom. Mocno w to wierzę.

Ona jest taka śliczna. To niebiesko dymne futerko.

Dziś byłam przy Powązkowskiej i widziałam jej mamę. Ma podobne, przepiękne umaszczenie, biały żabocik i niebieskoszare futerko.

Będę ją łapać na sterylkę.

Czwartego kociaka nie było na śmietniku...

Znajdzie dom, znajdzie.Jeśli ktoś jej nie będzie chciał z powodu niezbyt ładnego i zamglonego oka to taki dom może jak dla mnie się wypchać i spadać.

Widzę, że Kasieńka wdała się w swoją mamę.Obyś ją złapała na tą sterylkę, żeby już więcej nie rodziła.Ciekawe co z tym czwartym kociakiem, pewnie gdzieś się schował.

[agatka84]

[kristinbb]