BŁAGAM O POMOC!!!!!!!!!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 08, 2007 22:18

Kolejne wpłaty znalazły się na koncie!
45 zł - aukcja lucjaa
31 zł - aukcja Iballa
40 zł - Zygmunt

:1luvu: Dziękujemy serdecznie!! :1luvu:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Hotelik dla zwierząt "Raszka" zaprasza! 664 768 580, emisia.p@wp.pl https://facebook.com/HotelRaszka

Emiś

 
Posty: 1119
Od: Wto lip 10, 2007 21:02
Lokalizacja: Sarnów

Post » Śro sie 08, 2007 22:41

A jak zdrówko Mysi? Jakieś szczegóły? Domyślam się, że ogólnie lepiej?
Obrazek

Iballa

 
Posty: 357
Od: Śro gru 20, 2006 12:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 09, 2007 6:05

Ze zdrówkiem Mysi jest już lepiej, tak jak pisała Aguś - panleukopenia wykluczona, skończyła brać już antybiotyk no i jeśli wszytsko będzie dalej tak dobrze, to jutro odrobaczenie, potem szczepienie :dance: :dance2:

Co do wyjmowania implantu z nóżki - jak tylko uda mi się złapać dziś Agusia to dowiem się co tam postanowiono i napiszę na forum.
Hotelik dla zwierząt "Raszka" zaprasza! 664 768 580, emisia.p@wp.pl https://facebook.com/HotelRaszka

Emiś

 
Posty: 1119
Od: Wto lip 10, 2007 21:02
Lokalizacja: Sarnów

Post » Pt sie 10, 2007 10:39

KOCHANI!!! BARDZO BARDZO WAM DZIĘKUJĘ ZA POMOC!!!
Jest jeszcze jedna osoba o której tu nie napisałam (biję sie w pierś że tego nie zrobiłam :( ), mianowicie Lidka z Katowic, która zaoferowała swa pomoc jesli okazałoby się że Malenka ma panleukopenię!
Byłam wczoraj u weta który "składał" Myszę i wróciłam z kwitkiem- wet jest na urlopie do 15-go sierpnia :?
Dziś lub jutro idę z moją piękną dziewczynką do osiedlowej wetki na odrobaczanie, a jak wszystko będzie tak jak teraz czyli w porzadeczku to za tydzien szczepienie!!
Od paru dni Maleńka Pięknotka zaczęła się zmieniać- do tej pory budziła mnie swoimi szalenstwami o 5 rano, teraz o tej porze słodko spi zaraz koło mojej twarzy, robi mi pobudkę około 7- delikatnie gryząc mnie w nos (ewidentnie jej się nie podoba mój nos- moze sugeruje mi operacje plastyczna? :D ), a jak tylko się rozbryka to w ciagu dnia zamienia się w istnego Kota-Mordercę, atakując wszystko i WSZYSTKICH (łącznie z kocurem Puszysławem i sunia Zuzią + moje nogi, ręce, sławetny juz nos, no i generalnie: wszystko co się rusza :) )
Cieszy mnie to bardzo, czasem jak na nią patrzę to mi się chce troszke płakac, ale to tak ze szcześcia, że PRZEŻYŁA te wszystkie potworności..
BARDZO WAM RAZ JESZCZE DZIĘKUJĘ :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

AguśSosnowiec

 
Posty: 66
Od: Sob lip 21, 2007 14:34
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 10, 2007 10:42

Cudownie :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pon sie 13, 2007 8:59

Co słychać u Mysi?
Pływanie pod prąd wyrabia mięśnie.
Obrazek Obrazek Obrazek

lucjaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 15292
Od: Czw mar 22, 2007 12:20
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 13, 2007 10:23

Z przykrością muszę Was powiadomić iż.. ODWOŁUJĘ WSZYSTKO CO NAPISAŁAM W POPRZEDNIM POŚCIE!! Znów mam pobudki o 5-6 rano, potem następuje rytualne wręcz odgryzanie mi różnych części ciała :twisted: , typu nos, ucho, palce. Następnie Zuzia (sunia) staje się obiektem ataków na parę godzin, po czym Puszek zajmuje jej miejsce- i tak cały caluśki dzień..
ALE.. są też jakże słodkie chwile, gdy moja Mała Piękność przychodzi na mruczanko- znienacka, poprostu bawi się, a nagle wskakuje na łóżko i przychodzi cała rozmymrana i wtedy zaczyna się wieeelka akcja MASAŻ (podobno to oznaka choroby sierocej u kotów)- no i już nie ma wyjścia- trzeba ją porzadnie wymiziać, wytulić, wygłaskać, bo przecież ta mina :aniolek: "Utul mnie, jestem taka ładna i cacana, słyszysz jak mruczę? To dla ciebie, więc mnie teraz wymiziaj, a potem zrób jeść" :aniolek: :)
A gdy tylko przekroczę próg kuchni "MAMOOOOO JESTEM TAAAAKAAAA GŁODNA!!! GŁODZĄ MNIE TU!!! DAWAĆ JEŚĆ!!!!!! :crying: " i tak dopóki nie postawię przed Mysiasta miseczki :)
Niestety jest problem.. kocham Ją najbardziej na świecie- i jak tu ją wyadoptowac..? Ehh.. Póki co jest u mnie, a co dalej- zobaczymy :)
Pozdrawiam wszystkich :D
Obrazek Obrazek

AguśSosnowiec

 
Posty: 66
Od: Sob lip 21, 2007 14:34
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 13, 2007 10:23

Z przykrością muszę Was powiadomić iż.. ODWOŁUJĘ WSZYSTKO CO NAPISAŁAM W POPRZEDNIM POŚCIE!! Znów mam pobudki o 5-6 rano, potem następuje rytualne wręcz odgryzanie mi różnych części ciała :twisted: , typu nos, ucho, palce. Następnie Zuzia (sunia) staje się obiektem ataków na parę godzin, po czym Puszek zajmuje jej miejsce- i tak cały caluśki dzień..
ALE.. są też jakże słodkie chwile, gdy moja Mała Piękność przychodzi na mruczanko- znienacka, poprostu bawi się, a nagle wskakuje na łóżko i przychodzi cała rozmymrana i wtedy zaczyna się wieeelka akcja MASAŻ (podobno to oznaka choroby sierocej u kotów)- no i już nie ma wyjścia- trzeba ją porzadnie wymiziać, wytulić, wygłaskać, bo przecież ta mina :aniolek: "Utul mnie, jestem taka ładna i cacana, słyszysz jak mruczę? To dla ciebie, więc mnie teraz wymiziaj, a potem zrób jeść" :aniolek: :)
A gdy tylko przekroczę próg kuchni "MAMOOOOO JESTEM TAAAAKAAAA GŁODNA!!! GŁODZĄ MNIE TU!!! DAWAĆ JEŚĆ!!!!!! :crying: " i tak dopóki nie postawię przed Mysiasta miseczki :)
Niestety jest problem.. kocham Ją najbardziej na świecie- i jak tu ją wyadoptowac..? Ehh.. Póki co jest u mnie, a co dalej- zobaczymy :)
Pozdrawiam wszystkich :D
Obrazek Obrazek

AguśSosnowiec

 
Posty: 66
Od: Sob lip 21, 2007 14:34
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 13, 2007 11:15

:ryk: :ryk:
Pływanie pod prąd wyrabia mięśnie.
Obrazek Obrazek Obrazek

lucjaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 15292
Od: Czw mar 22, 2007 12:20
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 13, 2007 12:40

trzymam cały czas kciuki :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt sie 17, 2007 12:16

Co słychać u Mysi?
Pływanie pod prąd wyrabia mięśnie.
Obrazek Obrazek Obrazek

lucjaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 15292
Od: Czw mar 22, 2007 12:20
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 18, 2007 12:58

Od wczoraj Mysza nie chce jeść, chodzi jakoś dziwnie, temperaturę ma w normie, jeśli zacznę się z nia bawić to trochę się bawi, ale sama nic nie robi cały dzień, byłam przed chwila u weta, dostała antybiotyk na wszelki wypadek i witaminy, zobaczymy co będzie jutro...
Obrazek Obrazek

AguśSosnowiec

 
Posty: 66
Od: Sob lip 21, 2007 14:34
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 18, 2007 12:59

Dziś skubnęła trochę kurczaka i suchego royala.. Zobaczymy..
Na razie nie panikuję, ale martwię się :(
Obrazek Obrazek

AguśSosnowiec

 
Posty: 66
Od: Sob lip 21, 2007 14:34
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sie 21, 2007 9:50

Mysia, jak się czujesz maleństwo?
Pływanie pod prąd wyrabia mięśnie.
Obrazek Obrazek Obrazek

lucjaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 15292
Od: Czw mar 22, 2007 12:20
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 21, 2007 12:34

Aguś, nijusy o Mysiaczku, prosimy!
"Nie ma drogi prowadzącej do Pokoju - Pokój jest drogą."

Madziara :)

 
Posty: 153
Od: Pon maja 21, 2007 11:48
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus i 382 gości