Zobaczysz powolutku, powolutku i może Łatek będzie mógł z Wami mieszkać.Do zimy jeszcze daleko, czas żeby go wykurować, podtuczyć, zrobić budkę, kącik w garażu. Czas na to aby dziecko się z nim powoli zaznajamiało, na obserwację jak reaguje i na powolne przyzwyczajanie się rodziny do sytuacji jesli okaże się że ok.. Najważniejsze teraz to wizyta u weta ale to jak wiemy zaraz po nadejściu transortera. Jak okaże się żę Łatek w dobrej kondycji, że może pomieszkać na dworze to dajcie sobie czas. Ja też myślę ze zwierzak dla dziecka to wielka radość, dla Was zresztą też.
W razie czego zaczniecie szukać mu domu. A na razie powolutku trzeba badać reakcje córci. Masz dobre serce i trzymam kciuki żeby Łatek mógl z Wami zostać.