Witajcie!
Temat bardzo na czasie
Jedziemy z Diegolasem pociągiem ok. 6h, a potem 2h samochodem. Diego jechał już busem dwa razy ok. 1h i nic się nie działo. Spał sobie smacznie na mojej ręce, oczywiście w transporterku. Wydaje mi się że nie powinno być jakichś kłopotów. Ale nie wiem jak go przygotować do tej jazdy, czy nakarmić i napoić przed podróżą czy w czasie jazdy?
No i potrzeby fizjologiczne... Podróż zaczyna się ok 14, Diego o tej porze raczej śpi.
I gdzie lepiej usiąść, pod oknem czy przy wyjściu? Czytałam że można wyścielić transporterek wkładem do łóżeczek dla niemowląt. który w razie czego się wywala. Niektórzy biorą ze sobą małą kuwetkę i idą do toalety z kotem wysadzając go w nią, ale pierwsza podróż to dla kociaka to stres więc chyba raczej ten pomysł odpada.
I mam pytanie do alergików. Ponieważ jedna z osób do których jedziemy ma prawdopodobnie silną alergię na wszystko (min. astma na tle alergicznym). Wolelibyśmy nie dowiadywać się jak silną na kota, więc czy wystarczy że kot będzie w jednym pokoju zamknięty? Diego jest syberyjczykiem ta rasa podobno mniej drażni alergików, ale ważne jest czy wystarczy odizolować kociaka w pokoju?
Sylko Diego Kotek i Krzyś