Jestem w szoku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 13, 2007 9:31

Greta, to jest egzempl który otowrzył by getta dla żydów i wszystkich poniżej jego (oczywiście przez niego ustalonego) poziomu. Potrafiła strasznie obrazić i prawie zepchnąć po schodach człowieka który zamiata mu schody o 5 rano, jak on śmie szurać szczotką o tak wczesnej porze, a chłopna ma tyle posesji że się nie wyrabia i musi zacząć tak wcześnie.

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Śro cze 13, 2007 9:44

Z przykrością informuje, że jestem na poziomie tego sąsiada, też bym pootwierała, ale żadne tam getta tylko obozy koncentracyjne dla takich właśnie jak on i jemu podobni. Jakoś nie jestem tolerancyjna

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 13, 2007 10:02

casica pisze:Montes, w jakiej gazecie to było? ...

Znalazłam, szczury są :) http://lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/736822.html
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 13, 2007 11:03

casica pisze:Dowgarhill dzięki za deklarację, ale może się uda przechować kocurka na miejscu, u sąsiadki. Gdyby sytuacja stała się nagle dramatyczna to oczywiście wyślę prv i będę błagać o pomoc. To ja jaestem szczęśliwą kobietą, bo w zasadzie poza dąsami nic takiego mnie nie spotyka ze strony sąsiadów.

Masz więc więcej szczęścia ode mnie. Ja trafiam na degeneratów o aspiracjach "jego wielmożność" gdzie cechą wyróżniająca takie indywiduum jest wiecheć słomy wystający z "sandaukuf".
Ok, jak coś to napisz. Ja niestety nie mogę zabrać do dom. Mam hodowlę. A żeby nie być posadzonym o obojetność to jednak zamieszkuje z nami dachowiec hibernatus Mel von Stoki :)

DowgarHill

 
Posty: 1157
Od: Śro maja 16, 2007 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 13, 2007 11:24

Montes, dzięki, wydrukuję i zaniosę mamie :)
No niestety ja też nie mogę, też mam domowe i mam też ma, ale sąsiadka zakocona jeszcze nie jest. Jest zapsiona :) sunia to znalezisko mojej mamy, prawie doboermanka. Bardzo ma pozytywny stosunek do innych zwierząt. A kocurek piwniczny towarzyszy pani z sunią na spacerach, więc szanse są :) Dowgarhill, a jakie kotki hodujesz?

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 13, 2007 11:34

Może pies namówi na kota- skoro już są przyjaciółmi :twisted:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 13, 2007 11:36

Właśnie na tym polega nasz chytry plan :) jak już kocurek tam trafi to może zostanie

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, kasiek1510 i 103 gości