Małe kotki Nowe FOTY!!! s 17

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 11, 2007 12:07

Jejku, ale cuda. I do tego są buraski :1luvu: Domki będą w kolejce po nie stały :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon cze 11, 2007 12:11

Właśnie nakarmiłam moje stworki :D Czarny już jest jak najbardziej "jadek". Samodzielnie piją, siusiają ładnie, ale w napięciu czekamy na kupki :)
Bura dziewczynka to "Zawisak" (od nocnego motyla zawisaka oleandrowca), drze pysio jak najęta bo chce na ręce i przy każdej okazji zawisa pazurkami na czym się da, żeby tylko wziąść i miziać :D

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 11, 2007 12:17

"Uwielbiam" to napiecie dotyczace qpali :lol:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 11, 2007 12:24

ehhh się nie ma co śmiać :lol:
qpka to poważna sprawa 8)

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 11, 2007 12:33

Casica, masz pw :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 11, 2007 12:42

Georg-inia, dzięki, odebrałam i odpisałam :)

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 12, 2007 6:30

Slicznosci :love: jak minela nocka? :D
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 12, 2007 7:43

Casica, co tam u Was?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto cze 12, 2007 8:05

i co? jak tam maluchy ? :D nowy "domek" rozstawiony ? ;)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 12, 2007 8:54

zaraz dziewczyny opowiem ze szczególami, ale masowanie brzuszków dało efekt, więc za czas jakiś :D

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 12, 2007 10:20

Niestety wróciłam i pierwsze coprzeczytałam to wiadomość o Małej Burańce :crying: Zepsuł mi się humor

A u mnie Sajgon. Masowanie brzuszków faktycznie dało efekty, kupki cudne :lol: i przynajmniej na oko nie widać żadnych robali, bo namiętnie sobie w nich pogrzebałam. To nawet ma swoją nazwę - fekalizm 8)
Bruszki teraz pełne, a kotki nieszczęśliwe, zwłaszcza Zawisak, w kartonie coraz bardziej ciasno. Georginia, nie, nie rozstawiłam jeszcze klatki. Klatka kapitalna, na Twoich powierzchniach no problem. U mnie gorzej. Dzisiaj muszę wynieść sporo gratów z mieszkania i jakoś to rozstawię. Nie miała baba kłopotu :D nie dość, że dobrzy ludzie pożyczają klatkę to jeszcze źle :) Jakoś to jednak będzie i być musi, nie wiedziałam, że można mieć tak proste marzenia jak ścieranie z plastikowej powierzchni ścierką tego bałaganu po małych :P
Dziewczyny przy następnym karmieniu zrobię nowe fotki i zaraz zacznę pisać ogłoszenia. Jutro chyba odrobaczanie. Maluchy są słodkie i oczywiście najchętniej bym je zostawiła. A ich mama siedzi rano pod klatką bo pewnie je słyszy, czuję się okropnie w stosunku do Słoneczko i okazanego mi przez nią zaufania :(

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 12, 2007 10:29

Casica, no, jesteś aniołem po prostu.
A kocięta cudne.

I chyba faktycznie jesteśmy sąsiadkami ;)

A napięcie w oczekiwaniu na qpala przy maluśkich kotach to nic, przy niemowlaku to dopiero jazda. Dobrze, że mam to za sobą ;)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto cze 12, 2007 10:50

o wyobrażam sobie to napięcie przy niemowlaku :D
btw mieszkam vis a vis parku Staszica :) Jako namiętny kibic i gracz w HT (hattrick masters - piłka nożna) dałam też ogłoszenie na stronie naszej federacji Widzewa, małe tak jak ja są kibicami RTS więc może ktoś będzie chętny :)

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 12, 2007 11:06

no to faktycznie Sajgon, na kółkach :D
proste marzenia:
1. żeby kot zrobił kupę...
2. albo żeby nie zrobił kupy... (luźnej ;) )
3. żeby siuśki wylądowały w kuwecie...
4. żeby kociasty z łaski swojej zjadł to przemrożone carpaccio...
5. albo żeby w końcu przestał żreć i może troszkę schudł...

:roll: normalni inaczej :wink: witamy w klubie, Casica :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 12, 2007 11:18

Ja do 2004 roku to miałam komfort, bo obciążona genetycznie jestem przez rodziców, wszelkie kociaki na tymczasy trafiały tam właśnie. Mają 3 pokoje, więc miały apartament w moim panieńskim :) Niestety odkąd tata jest po udarze to nie jest już możliwe - on leżący, 3 koty rodziców i stadko piwnicznych.
A teraz te opisane problemy zaczęły mnie dotyczyć :D

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 59 gości